bez pisze:Niestety, podcienie kwitną wiosną i z tego okresu są zdjęcia.
Czy Twoja ciocia jest zadowolona z viagry ?
Może też zacznę ją pić ?
Szkoda, bo naprawdę ładnie kwitną.
Nie wiem, co ciocia sądzi o podcieniach i czy w ogóle jeszcze ma je w ogrodzie. Po prostu pokazał mi tę roślinę i powiedziała, że tak ją nazwała sąsiadka. Ostatnim razem, jak byłem u niej (mieszka dość daleko), podcień jeszcze był, ale część ogrodu była już pusta, ze względu na je zdrowie. Zlikwidowałem wtedy na jej prośbę dwa rzędy malin i mały poletko z truskawkami, bo nie miał się kto tym zajmować.
Chciałbym teraz powrócić do opisywania nietypowych ziół, choć w tym przypadku zioło to będzie raczej dość popularne. Jest jednak pewne "ale"... W sklepach zdarza nam się czasem kupować zioła w małych doniczkach, wśród nich
estragon. Jeżeli ktoś z was kiedykolwiek nabył właśnie tę przyprawę, może być niemal pewien, że... to nie był prawdziwy estragon (czyli bylica draganek). Wynika to z dwóch przyczyn. Pierwsza to taka, że estragon wysiewany z nasion (zwany e. rosyjskim), ma stosunkowo mało intensywny smak w porównaniu z e. francuskim, którego jednak z nasion rozmnożyć nie można. Drugą przyczyną jest to, że roślina, o której właśnie piszę, jest znacznie prostsza, a co za tym idzie tańsza w uprawie niż niemalże identyczny w smaku e. francuski. Tym, którzy lubią zagwozdki, podpowiem jeszcze, że owa tajemnicza roślina jest bardzo blisko spokrewniona z jedną z najpopularniejszych kwitnących roślin jednorocznych.
Mowa o
aksamitce lśniącej (
Tagetes lucida), zwanej także aksamitką błyszczącą lub meksykańskim/hiszpańskim estragonem. Roślina pochodzi z Ameryki Środkowej, gdzie jest byliną lub podkrzewem i bywa określana kwiatem umarłych, kwiatem św. Marii, yahutli (w wolnym tłumaczeniu: zioło mroku/ciemności) lub ziołem chmur (co odnosi się do jej narkotycznych właściwości). Maksymalnie dorasta do 40-50 cm (w doniczce będzie trochę mniejsza), ale ma zmienny pokrój w zależności od podłoża, w którym została posadzona. Może być rośliną o pojedynczej, rozgałęzionej łodydze, bądź przyjmować formę silnie rozkrzewioną. Liście równowąskie lub podługowate, o długości 6-8 cm, błyszczące, w kolorze zielonym - co jest główną cechą odróżniającą ją od estragonu (który ma liście z lekko niebieskawym odcieniem). Latem (lipiec-sierpień) lub jesienią (początek września) na szczytach pędów pojawiają się liczne, drobne (do 1,5 cm średnicy), żółte kwiaty. W Polsce może być uprawiana jako roślina jednoroczna lub wieloletnia (zimowana w doniczce), gdyż jest odporna na krótkotrwały spadek temp. do maks. -5 st. C.
Rozmnażanie/b] głównie przez wysiew nasion w marcu. Utrzymują one zdolność do kiełkowania przez 2-4 lata, nie muszą być więc ultraświeże. Ma to o tyle znaczenie, że - póki co - nie można w Polsce kupić nasion paczkowanych, a jedynie od amatorów uprawiających tę roślinę lub sprzedawców ściągających nasiona z zagranicy. Nasion przykryć bardzo cienko podłożem. Wschody pojawiają się w temp. pokojowej do 2 tygodni. Pikować do niewielkich doniczek, pojedynczo, na etapie pierwszej pary liści właściwych, a na miejsce stałe wysadzać pod koniec maja, gdy minie ryzyko przymrozków. Roślinę można również rozmnożyć przez sadzonkowanie lub podział bryły korzeniowej. W tym celu pobiera się je w sierpniu, wycinając młode, niekwitnące pędy o długości 5-8 cm, usuwa się dolne liście. Po 2-3 tygodniach ukorzenią się niemal na pewno, zarówno w wodzie, jak i w podłożu. Podział bryły korzeniowej raczej nie wchodzi w rachubę, bo w doniczce raczej nie będzie czego dzielić. Robi się to wczesną wiosną lub na początku jesieni. W postaci ukorzenionych sadzonek roślinę można przezimować w jasnym, ale chłodnym (10-15 st. C) pomieszczeniu.
Uprawa/b] bezproblemowa. Lubi gleby mocno przepuszczalne, szybko przesychające, średnio żyzne. Na żyznych, bogatych w azot glebach staje się wybujała i słabiej kwitnie. Gleby ciężkie trzeba koniecznie czymś rozluźnić. W ogrodzie i w uprawie doniczkowej najlepsza będzie ziemia kompostowa (wymieszana np. z wermikulitem, przy pojemnikowej). Dobrym rozwiązaniem jest też wymieszanie podłoża do kaktusów ze standardową ziemią w stosunku 3:2. Podlewać dopiero wtedy, gdy ziemia w doniczce przeschnie. Nawozić ostrożnie i tylko wtedy, gdy jako podłoża nie używaliśmy kompostu, najlepiej nawozem do roślin kwitnących w połowie dawki raz na 2-3 tygodnie. Uprawiać wyłącznie w pełnym słońcu, zupełnie nie nadaje się do zacienionych stanowisk. Zimowane w mieszkaniu, będą wymagać dość radykalnego ciecia wiosną i mogą nie zakwitnąć. Z ogrodu wykopać przed przymrozkami lub pobrać sadzonki i przechować je przez zimę.
Choroby/b] przy nadmiernej wilgotności podłoża gnicie korzeni. W uprawie doniczkowej "złoty standard", czyli przędziory, szczególnie na roślinach osłabionych i zimowanych w ogrzewanych pomieszczeniach.
Zastosowanie/b] uważana za roślinę magiczną. Dymem z palonych, suszonych roślin okadza się domy, aby wypędzić złe duchy. U Azteków roślina święta, jej dym oferowano bogom jako ofiarę dziękczynną. Ogólnie rzecz biorąc, nadal pełni ona ważną rolę w wielu uroczystościach i ceremoniach, szczególnie w Meksyku, gdzie jest rośliną poświęconą zmarłym (pełni taką rolę, jak u nas chryzantemy). Palona jak papierosy, ma krótkotrwałe działanie oszałamiające i narkotyczne, podobne do szałwii. Badania naukowe wskazują na jej silne właściwości normalizujące nastrój, przez co roślina ma właściwości przeciwdepresyjne. Hamuje również niektóre reakcje autoimmunologiczne; jest to szczególnie pomocne w niektórych przypadkach reumatyzmu (suszone ziele dodawane do kąpieli ma przynosić ulgę i zmniejszać dokuczliwość objawów). Zewnętrznie używana do przemywania zabrudzonych ran i miejsc ukąszeń owadów, gdyż ma silne działanie przeciwbakteryjne i przeciwgrzybiczne. Oczywiście, nie wyczerpuje to wszystkich medycznych zastosowań. Jako ciekawostkę dodam jeszcze, że wywar z a. lśniącej podawano tym, którzy zostali... porażeni piorunem. W smaku bardzo zbliżona do estragonu, z lekką nutką anyżu, i ma identyczne zastosowanie (chociaż podejrzewam, że Francuzi, dla których estragon jest królem przypraw, nie byliby zadowoleni z takiego podejścia ).
PS Oprócz działania typowego dla aksamitek (odstraszanie ustrojstwa itp.) roślina ponoć silnie hamuje wzrost perzu.