Forum Ogrodnicze

Na moich cortlandach (2 szt.) jest mączniak, który nie wiem jak zlikwidować. Powiedziano mi, że mogę opryskać Sylitem. Nie wiem czy jest to odpowiedni środek. Czy ktoś może mi podpowiedzieć kiedy i czym najlepiej zlikwidować wreszcie tego grzyba?

Nie ma możliwości zlikwidować tego grzyba całkowicie, można co roku za pomocą oprysków jedynie minimalizować jego występowanie. Jedyną metodą na uniknięcie tego grzyba jest sadzenie odmian jabłoni odpornych na mączniaka, Ty niestety posadziłaś odmianę bardzo wrażliwą na mączniaka prawdziwego i wrażliwą na parch. Stąd odmiana ta jest polecana jedynie do uprawy w sadach wielkotowarowych, gdzie jest prowadzona kompleksowa chemiczna ochrona przed wspomnianą przez Ciebie chorobą. Sylit tu raczej nie pomoże, skuteczny jest na parcha a nie na mączniaka. Poza tym nie wiem czy będzie go można łatwo dostać ponieważ ważność jego zezwolenia mija 04.07.2012. Na mączniak stosuje się Nimrod 250 EC, termin ważności zezwolenia: 30.10.2012. Pierwszy zabieg należy wykonać na początku fazy kwitnienia, dalsze zabiegi wykonywać po kwitnieniu co 7-14 dni w zależności od stopnia nasilenia mączniaka prawdziwego. Środek ten jest jednak bardzo niebezpieczny dla środowiska a co za tym idzie i dla zdrowia ludzkiego, dlatego lepiej wybierać odmiany odporne na choroby a często i smaczniejsze od tych chorowitych.
Sam oprysk ponadto nie jest skuteczny, by skutecznie walczyć z chorobą trzeba również zastosować zabiegi agrotechniczne.

Dziękuję. Poczytałam i chyba jestem nieco mądrzejsza. Niestety poradzono mi cortlanda jako drzewo mało wymagające i odporne na choroby. Początkującemu ogrodnikowi wiele można wcisnąć. No cóż będę walczyć dalej.

Co by pan zaproponował do zwalczenia mączniaka z jabłoni cortland? Czy Nimrod 250EC wystarczy, czy stosować na zmianę z innym środkiem? Jak często w sezonie? Drzewa mają około 4 lat.

Jeżeli ma Pani tylko dwa drzewka to nie ma lepszego sposobu jak obrywanie pierwszych zainfekowanych pędów. Jeżeli jednak trzeba będzie koniecznie wykonać opryski to dobór środka należy uzależnić od temperatury. W niskich temperaturach ok 12stC bądź nieco niżej dobrze sprawdza się Nimrod i dlatego stosuje się go na początku sezonu. W temperaturze powyżej 12stC ale najlepiej już przy 18-20st bardzo dobrym rozwiązaniem jest Score 250 EC . Zwalcza nawet zaawansowaną grzybnię. Natomiast osobiście do własnego ogródka ograniczyłbym się wyłącznie do wspomnianego obrywania pierwszych zainfekowanych pędów + ew. dodatkowe zabiegi bezpiecznymi środkami Siarkowymi, ale wtedy w odstępie 7 dniowym.

Pozwolę sobie zauważyć, że termin ważności zezwolenia Score 250 EC mija 21.05.2012, czyli wtedy, kiedy ewentualnie można by zacząć stosować ów środek. Czy wobec tego, wiadomo Panu coś na temat przedłużenia terminu ważności tego środka, czy może zastąpi go inny o podobnej substancji czynnej, a jeśli tak to czy wiadmo już jaki?

Środków o podobnym działaniu jest na rynku sporo. Są to preparaty z grupy tzw. IBE (inhibitorów syntezy ergosterolu) albo prościej preparaty z grupy triazoli. Wszystkie działają przede wszystkim na grzybnie i w niewielkim stopniu albo wcale na zarodniki. Zarejestrowanych na mączniaka jabłoni jest kilka nie pamiętam tylko, które są dostępne w małych opakowaniach. Sprawdzę.

Ślicznie dziękuję, a za nazwy będę zobowiązana.

Dziękuję ekspertowi za odpowiedź.

Przepraszam, ale będzie krucho z wymienionymi przeze mnie preparatami w uprawie amatorskiej. Praktycznie poza Nimrodem zostaje tylko siarka i Zato. W takiej sytuacji mogę poradzić ten ostatni środek. Działa w pewien sposób gazowo stąd doskonale przemieszcza się pomiędzy drzewkowatą grzybnią mączniaka na powierzchni tkanek. Jest trudno zmywalny stąd działa bardzo długo i przede wszystkim niweluje niedoskonałości zabiegów (rozpływa się po powierzchni pędów i liści) co w przypadku opryskiwaczy hobbystycznych ma duże znaczenie. Oczywiście dla tych co dbają o środowisko cały czas zostają siarkole jako substancje pochodzenia naturalnego (siarka występuje naturalnie w środowisku)

Gosia2501 pisze:Pozwolę sobie zauważyć, że termin ważności zezwolenia Score 250 EC mija 21.05.2012

Kiedyś było chyba tak, że środek można było używać jeszcze 18 miesięcy po dacie wygaśnięcia zezwolenia? Mógł też być dostępny w sklepach. Ten termin miał pozwalać na pozbycie się zapasów. A to by oznaczało, że możemy go użyć jeszcze w przyszłym roku. Chyba, że się mylę ale coś mi tak świta z dawnej przeszłości... jednak przepisy się zmieniają. Jak to jest teraz?

Czy Nimrod też ma być wycofany? Próbowałam go dzisiaj kupić i nic z tego.Znalazłam inny środek,a mianowicie Tiotar 800 SC.Substancja aktywna to siarka.Czy mogę zastosować go zamiast Nimroda? Dzisiaj była niemal letnia temperatura.

rafaloku pisze:

Gosia2501 pisze:Pozwolę sobie zauważyć, że termin ważności zezwolenia Score 250 EC mija 21.05.2012

Kiedyś było chyba tak, że środek można było używać jeszcze 18 miesięcy po dacie wygaśnięcia zezwolenia? Mógł też być dostępny w sklepach. Ten termin miał pozwalać na pozbycie się zapasów. A to by oznaczało, że możemy go użyć jeszcze w przyszłym roku. Chyba, że się mylę ale coś mi tak świta z dawnej przeszłości... jednak przepisy się zmieniają. Jak to jest teraz?

Jeżeli mija termin ważności zezwolenia to nie może być w obrocie i stosowaniu

Target pisze:

rafaloku pisze:

Gosia2501 pisze:Pozwolę sobie zauważyć, że termin ważności zezwolenia Score 250 EC mija 21.05.2012

Kiedyś było chyba tak, że środek można było używać jeszcze 18 miesięcy po dacie wygaśnięcia zezwolenia? Mógł też być dostępny w sklepach. Ten termin miał pozwalać na pozbycie się zapasów. A to by oznaczało, że możemy go użyć jeszcze w przyszłym roku. Chyba, że się mylę ale coś mi tak świta z dawnej przeszłości... jednak przepisy się zmieniają. Jak to jest teraz?

Jeżeli mija termin ważności zezwolenia to nie może być w obrocie i stosowaniu

Rafałowi dobrze „świta”, przepisy dotyczące zużycia zapasów środków ochrony roślin są i właściwie nie zmieniły się.

To, że mija termin ważności zezwolenia nie oznacza, że środek nie może być w obrocie ani w stosowaniu.
Jest to trochę bardziej skomplikowane, a chodzi w tym wszystkim, właśnie o zużycie zapasów.

Istniejące zapasy to środki ochrony roślin wprowadzone do obrotu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej przed datą wycofania, zmiany lub upływu terminu ważności zezwolenia na ich dopuszczenie do obrotu.

I tak w przypadku upływu terminu ważności zezwolenia na skutek jego wygaśnięcia, okres na zużycie istniejących zapasów wynosi 18 miesięcy, w tym:
6 miesięcy dla sprzedaży i dystrybucji środków ochrony roślin wprowadzonych do obrotu przed dniem upływu terminu ważności zezwolenia
oraz dodatkowo 12 miesięcy, w czasie których środek ten może być unieszkodliwiany, przechowywany i stosowany.

Inne zasady obowiązują w przypadku wycofania lub zmiany zezwolenia bo tutaj ten termin na zużycie zapasów środka ochrony roślin określany jest przez ministra.

Dziękuję Jolu za przedstawienie rzetelnej i prawdziwej informacji na temat terminu w którym mogą jeszcze być w obrocie środki ,,ochrony" roślin, po upływie ich terminu ważności zezwolenia.

Pozdrawiam. Waldek.