Katastrofa
: 2017-06-26, 20:35
Dzień dobry.
Bardzo potrzebuję pomocy i wierzę, że znajdę dzięki Wam wskazówki.
Moja poniekąd już starsza Mama ma przy swoim domu posadzone stare wierzby. Mają już wysokość ok 20 m i jest ich 12 w rzędzie. W tym roku pojawiły się na nich pasożyty (nie na wszystkich, ale na większości i w całym przekroju wysokości). Próbowałam rozpoznać wroga sama i chyba to namiotnik. Jednak przy tak wielkich drzewach i siedemdziesięciolatce na marnej emeryturze to sytuacja denna. Ani sama nie opryska, ani nie stać ją na cięcie. Co można zrobić samemu?
Spróbuję zamieścić foto. Mogłam się pomylić w ocenie szkodnika.
Bardzo mi zależy na opinii..
Od moderatora: coś się nie powiodło (zdjęcia z zewnętrznego hostingu się nie otwierają). Proszę wstawić zdjęcia jako załączniki do postu.
Bardzo potrzebuję pomocy i wierzę, że znajdę dzięki Wam wskazówki.
Moja poniekąd już starsza Mama ma przy swoim domu posadzone stare wierzby. Mają już wysokość ok 20 m i jest ich 12 w rzędzie. W tym roku pojawiły się na nich pasożyty (nie na wszystkich, ale na większości i w całym przekroju wysokości). Próbowałam rozpoznać wroga sama i chyba to namiotnik. Jednak przy tak wielkich drzewach i siedemdziesięciolatce na marnej emeryturze to sytuacja denna. Ani sama nie opryska, ani nie stać ją na cięcie. Co można zrobić samemu?
Spróbuję zamieścić foto. Mogłam się pomylić w ocenie szkodnika.
Bardzo mi zależy na opinii..
Od moderatora: coś się nie powiodło (zdjęcia z zewnętrznego hostingu się nie otwierają). Proszę wstawić zdjęcia jako załączniki do postu.