Forum Ogrodnicze

Na wiosnę wsadziłam kawałek chrzanu ,przesłanego mi pocztą z Polski (tu nie do zdobycia).Wypuścił liście i widać ,nie tylko ja cieszyłam się z tego widoku.Miałam inwazję malutkich ,zielonych gąsienic ,które wyzbierałam,a także mączlików ,które próbowałam odstraszyć ,przecierając liście denaturatem -trochę pomogło.Na te larwy nie znałam naturalnego sposobu ,usunęłam więc chore liście.Odrosły i znowu nie same...
Trudno mi uwierzyć ,że wywary z czosnku pomogą ,a piołunu nie miałam ,a będę mieć ,to może jeszcze spróbuję ,może nie wpłynie to na smak chrzanu . Jeśli jednak to nie pomoże ,to chciałam chemią np. Decisem,tylko czy nie wchłonie coś z tej chemii rosnący korzeń. Będzie do spożycia za minimum rok . Co robić ? ,nie chciałabym ryzykować faszerowania się chemią,już dość jej spożywamy kupując warzywa i owoce w sklepach.

Gosiu to zależy jaki ma się preparat chemiczny na szkodniki. Jedne wchłąniają się do rośliny i chronią ją a inne działają tylko powierzchniowo, czyli po opryskaniu szkodnika wnikają do jego ciała i go zabijają. Nie wnikają do wnętrza liści czy łodyg. Decis jest tym drugim preparatem, czyli działającym powierzchniowo.

Dzięki Piotrusiu ,czyli co ? popryskałbyś chrzan na moim miejscu ,czy może powinnam spróbować jeszcze środkami naturalnymi ? Co radzisz ?

Jeżeli zależy Ci tylko na korzeniach to ja bym się nie przejmował liśćmi. Jednak jeżeli chcesz mieć zdrowe liście lub wykorzystujesz je do zupy to możesz wykonać oprysk.

Dzięki Piotrusiu! Zależy mi tylko na korzeniach ,wsadziłam go z myślą o ogórkach kiszonych .No więc nie będę pryskać chemią .
Nie wiedziałam ,że liście można używać jako przyprawy ,te zdrowe dodaję czasami do małosolnych .Pozdrawiam serdecznie .

Liście nie chodziło jako przyprawa tylko wykorzyustuje się je np do zrobienia zupy chrzanowej
Zastosuje opryski preparatami naturalnymi np. Bioczos albo Biosept.

Dzięki Piotrusiu,nigdy nie jadłam zupy chrzanowej ,jak masz przepis to podziel się nim z nami w "Kąciku smakosza" .
A te preparaty spróbuję kupić w Polsce,ale chyba są one odpowiednikiem preparatu z czosnku robionego domowym sposobem lub gnojówki z czosnku ?

Bioczos jest z czosnku ale Biospet z ekstraktu z grejpfruta

Dzięki Danusiu .

Danusia już mnie wyręczyła z odpowiedzi

Dziękuję Wam obojgu,a zupy chrzanowej nadal jestem ciekawa .

Ja gotuję żurek z chrzanem, pychota !

Do tradycyjnego żurku dodajesz liście chrzanu ,czy też korzeń ?

Oczywiście korzeń ale myślę,że drobno posiekany chrzanowy liść dałby to samo.

Gosiu, a czemu aż tak się przejmujesz tymi starymi liśćmi? Usuń je całkowicie, bez żadnych oprysków. Za chwilę, zwłaszcza przy waszej pogodzie, będziesz miała nowe, młode liście.
Ja stale usuwam w sezonie liście chrzanu, a on bez przerwy mi odrasta. Rozpanoszył się już na pół rabaty. Każdej jesieni wykopuję wszystkie korzenie, ale wystarczy, że zostanie choć kawałeczek korzonka i znowu mam pełno chrzanu. Nie pomaga wykopywanie nawet na głębokość dwóch szpadli.