.
Marysiu, przepowiedasz już klęskę cywilizacji?
Justyna przedztawiła zaledwie parę zdjęć. Na wielu z nich mimo wszystko widać jakieś większe ozay zieleni...
Szkoda Justynko że skromnych opisów nie wstawiłaś pod zdjęciami.
Oglądając powyższe zdjęcia do głowy przyszła mi myśl, że musi być to dość młode osiedle skoro praktycznie w okół domów nie ma jeszcze wysokich drzew czy krzewów. Potem sytuacja się zmieniła. Drzewa i krzewy które mają wysokość domu pojawiły się.
Justynko, jak jest z tą dzielnicą w której zrobiłaś zgjęcia?
Cała jest ona żwirowa jak napisała Marysia, czy jest to tylko wygoda dla właścicieli poszczególnych posesji - bo rośliny brudzą i potem trzeba sprzątać?
Przedztawiona dzielnica przypomina mi dzielnicę amerykańskich przedmieść, gdzie z powodu pustynnego, gorącego klimatu na wiele nie można sobie pozwolić.
Wedługl mnie ma to też swój urok, c hociaż ja wolę bardziej zielone perspektywy.
A araukaria też mi się podoba... robi wrażenie!