Strona 1 z 9

Milin amerykański - sadzonki, uprawa, pielęgnacja

: 2008-07-07, 16:41
autor: Terka
Widzę, że nie ma tego tematu, więc pozwoliłam sobie założyć bo wydaje mi się, że warto gdyż milin amerykański jest pięknie kwitnącym krzewem. To prawda, że po posadzeniu kwitnie po 3-4 latach ale jakie ma piękne kwiaty.
Mój w tym roku mam nadzieję, że wreszcie zakwitnie. W ub. miał pąki, ale wichura połamała mu gałązki.
Obrazek
Obrazek

: 2008-07-07, 17:03
autor: Terka
Monisiu mam wrażenie, że Twój jest znacznie większy od mojego. Obejrzyj końcówki gałązek a może akurat i Ciebie w tym roku ucieszy kwiatami. On kocha słońce a tego nam ostatnio nie brakuje.

: 2008-07-07, 19:22
autor: Monisia
Do tej pory niestety nie widziałam, ale jutro znowu sobie z nim "porozmawiam" i zobaczymy..... może ulituje się nade mną :->

: 2008-07-07, 22:07
autor: użytkownik usunięty
Niestety kwitnienie milinu nie zależy od jego wielkości, tylko od tego czy jest szczepiony, czy sadzonka pobrana jest od korzenia. Stąd może mimo że mniejszy Terki już kwitnie a Monisi nie. Mój dorósł do dachu domu i dopiero zakwitł, ale sadzonka nie była szczepiona.

Warto przeczytać: dlaczego milin amerykański nie kwitnie ?

: 2008-07-07, 23:40
autor: Danka
A u mnie mrówki rozsmakowały się w jego kwiatkach.

: 2008-07-08, 06:20
autor: Terka
Gosiu mój nie był szczepiony tylko obcięty kawałek od korzenia i zaczął mi tyle wypuszczać przyrostów też od korzenia, że musiałam porozdawać sąsiadom. Być może to jest powodem, że przyrosty już go nie osłabiałają i ma chęć kwitnąć.
Danusiu zwróć uwagę czy nie masz też mszyc, bo tam gdzie mrówki tam mogą być mszyce, a one uwielbiają wręcz milin. Ja niestety co 7 czy 10 dni muszę go pryskać, bo by mi go zeżarły.

: 2008-07-08, 08:40
autor: użytkownik usunięty
:shock: Rety tyle lat mam milin, a pierwszy raz słyszę by atakowały go mszyce. Na moim nigdy nie było mszycy........ i nie pogniewam się jak nadal będą go omijały szerokim łukiem. ;-) :lol:

: 2008-07-08, 08:45
autor: harwi
zaczął mi tyle wypuszczać przyrostów też od korzenia, że musiałam porozdawać sąsiadom
a już nie wypuszcza? :oops:

w razie czego to ja proponuje zamiast mszyc ja się do niego mogę przykleić ;)

: 2008-07-08, 08:50
autor: użytkownik usunięty
No Wiolu, jak ja Ci proponowałam, to podziękowałaś, a do Terkowego milinu chcesz się przyklejać? :lol: A co Ci w moim nie pasowało? :-/

: 2008-07-08, 09:04
autor: harwi
;) Ja się do twojego chce właśnie przykleić ;) zamiast mszyc ;)
Wiem, że mi proponowałaś :cry: trzeba było brać jak dawali ;) Ale wtedy nie miałam ścian innych teraz już mam ;)

: 2008-07-08, 09:33
autor: Elżbieta 46
Gosiu jeżeli będziesz miała jeszcze odrosty milinu to ja bym bardzo chętnie się do jednego "przytuliła" :oops:

: 2008-07-08, 10:05
autor: użytkownik usunięty
Elu starczy i dla Ciebie ;-) :lol: . Co i rusz wykopuję odnogi, to zamiast wyrzucać chętnie się podzielę.

: 2008-07-08, 10:37
autor: harwi
Jeeeee to ja się rehabilituję i ustawiam w kolejeczkę ;) :oops: :oops: Jak można wyrzucać :evil: może kiedyś tez tak będę robić :-/

: 2008-07-08, 11:02
autor: Elżbieta 46
Bardzo się cieszę i z góry dziękuje :lol: :lol:

: 2008-07-08, 13:18
autor: użytkownik usunięty
Jak można wyrzucać Wiolu?.... A co miałam z nim zrobić jak nie chciałaś? No a teraz to się zastanowię czy Ci wysłać, jak wówczas pogardziłaś :cry:. No dobra niech tam poznaj moje dobre serce, po niedzieli sadzonka powędruje do Ciebie i do Eli o ile poda mi swój adres ;-) :lol: :lol: :lol: