Witam wszystkich miłośników wisterii. Ja też uważam to pnącze za jedno z najładniejszych pnącz w naszych ogrodach. Przeczytałem kilkadziesiąt ostatnich wątków, a ponieważ posiadam pewną wiedzę na ten temat, to chciałbym się nią podzielić, zwłaszcza z osobami które są na początku drogi jej uprawy. Na wstępie mogę polecić post Danusi z 04-08-2011. Zgadzam się w 100% z tą informacją i uważam ją za wystarczającą jak na początek ogólnych wiadomości.
Moim zdaniem: Przed zakupem wisterii powinniśmy się zastanowić czy ma to być odmiana pochodząca z Chin czy z Japonii. Gatunki te różnią się tylko siłą wzrostu, nieco odmiennym pokrojem kwiatów oraz kierunkiem oplotu
podpory pod pnącza (prawoskrętne i lewoskrętne).
Nie polecana jest
uprawa wisterii na tarasach i balkonach. Taka lokalizacja nigdy nie przyniesie zamierzonych efektów. Wisteria jest długowiecznym, bardzo silnym i w zależności od gatunku, wysokim pnączem dorastającym nawet do 12 m. Starsze egzemplarze rozpościerają pod ziemią swoje korzenie w promieniu do 100m i ze względu na swoją budowę są bardzo dobrym nośnikiem azotu także dla innych roślin. Z tego względu uważam, że na działce o powierzchni 300-500 m kw w zupełności wystarczy jedna, dwie rośliny.
Co za tym jeszcze przemawia? Wisteria jest bardzo wymagającym pnączem. Aby cieszyć się jej znakomitą kondycją do wydania w maju/czerwcu ogromu pięknych i długich kwiatostanów, trzeba jej poświęcić wiele czasu praktycznie przez cały rok. Poza tym trzeba posiąść wiedzę i umiejętności jej cięcia i kształtowania. Między drugim a piątym rokiem swojego wzrostu, wisteria wymaga co roku innego sposobu cięcia pędów. W przeciwnym razie otrzymamy kłębowisko długich, wijących się wokół siebie odrostów pokrytych mnóstwem listowia.
WAŻNE. Wisterii nie zasilamy nawet najmniejszą dawką nawozów zawierających azot. Tylko potas i fosfor. Nie polecam żadnych mieszanek, a jeżeli już, to nawet na wiosnę mieszanki jesienne.
Przy starszych egzemplarzach uważać trzeba aby nie przeciąć korzeni, które to natychmiast odbiją licznymi i ciężkimi do usunięcia młodymi pędami. Termin cięcia powodujący odbicie pędów kwiatostanowych na przyszły rok, przypada tylko między połową i końcem lipca, z ewentualnym przedłużeniem do pierwszego tygodnia sierpnia. Wcześniejsze lub późniejsze przycięcie spowoduje znaczne zmniejszenie kwitnienia wisterii, a nawet całkowity jej brak.
Na koniec dwie ciekawostki. Posiadając tajniki cięcia i prowadzenia wisterii, a dotyczy to w szczególności posiadaczy dużych balkonów i tarasów, można w dużej donicy uformować przez lata, piękne drzewko przypominające bonsai o wysokości 120-150 cm. Lepszy przyrost i bujniejsze kwitnienie a co za tym idzie i wygląd, otrzymuje się na pędach prowadzonych poziomo.
Pozdrawiam. Waldek.