Tuja - pielęgnacja, uprawa, przycinanie, podlewanie
- aleksandra
- Lubi podyskutować
- Posty: 96
- Rejestracja: 2008-01-24, 12:39
Tuja - pielęgnacja, uprawa, przycinanie, podlewanie
Dwa lata temu kupilam tuje-to jakas najtansza odmiane/brazowieje mi troche w zimie/.Kupilam tzw metrowke i posadzilam sobie przed domem.Chce aby moje tuje byly geste i wysokie/mja chronic przed halasem i kurzem ulicznym/.Nie wiem,czy powinnam je podcinac na wierzcholkach/a jesli tak to kiedy to sie robi i ile sie powinno sciac/ i czy sa jakies odzywki dla tuji aby je wzmocnic i przyspieszyc przyrost?.Bede wdzieczna za informacje.Pozdrawiam
Aleksandro przebarwianie się tui w okresie zimowym jest naturalnym zjawiskiem. Tuje nie potrzebują dużego nawożenia z tego względu, że nie zrzucają liści na zimę i wiosną nie potrzebują odbudowywać masy liściowej. Mimo że należą do iglastych, to nawozić najlepiej jest raz do roku wiosną saletrzakiem dolomitowym. Nie stosujemy tradycyjnych nawozów do roślin iglastych, ponieważ zakwaszają glebę, a tuja w warunkach naturalnych rośnie na glebach wapiennych i takie warunki glebowe trzeba jej stworzyć w ogrodzie. Cięcie wykonujemy w celu uzyskania ładnego pokroju rośliny, najlepiej ciąć na młodych przyrostach dwa razy do roku, wiosną i wczesną jesienią. Sposób uprawy tui oparty i sprawdzony na wieloletnim doświadczeniu w uprawie moich kilkunastu tui.
Re: tuja
Po każdej zimie należy wykonać cięcie polegające na usuwaniu połamanych i suchych gałązek a co 2 lata wykonuje się cięcie formujące.aleksandra pisze:Dwa lata temu kupilam tuje-to jakas najtansza odmiane/brazowieje mi troche w zimie/.Kupilam tzw metrowke i posadzilam sobie przed domem.Chce aby moje tuje byly geste i wysokie/mja chronic przed halasem i kurzem ulicznym/.Nie wiem,czy powinnam je podcinac na wierzcholkach/a jesli tak to kiedy to sie robi i ile sie powinno sciac/ i czy sa jakies odzywki dla tuji aby je wzmocnic i przyspieszyc przyrost?.Bede wdzieczna za informacje.Pozdrawiam
Do iglaków są specjalne nawozy do nawożenia wiosenno-letniego (jego skład zapewnia dynamiczny wzrost roślin) i nawożenia jesiennego w czasie ograniczonego zapotrzebowania na niektóre składniki pokarmowe.
Najlepsze są nawozy wieloskładnikowe bo zawierają składniki powstrzymujące brązowienie igieł tui.
Pierwszy raz nawozi się w momencie rozpoczęcia wiosennej wegetacji.
Ja mam jako żywopłot od strony sąsiada od 5 lat tuje "Brabant". Przycinam je nożycami elektrycznymi na wysokości i po bokach. Robię to dwa razy w roku kwiecień i lipiec- sierpień. Nigdy nie należy robić cięć po miesiącu sierpniu, gdyż możemy w ten sposób doprowadzić do przemarzania pędów. Nie przesadzaj z nawożeniem. Wystarczy podsypać nawozu wiosną.
Jak podają: "...Nawożenie organiczne i mineralne rozpoczynamy wiosną i kontynuujemy do lipca. Późniejsze dostarczanie nawozów, zwłaszcza azotowych, zwiększa ryzyko przemarzania w czasie chłodów...".
Jak podają: "...Nawożenie organiczne i mineralne rozpoczynamy wiosną i kontynuujemy do lipca. Późniejsze dostarczanie nawozów, zwłaszcza azotowych, zwiększa ryzyko przemarzania w czasie chłodów...".
- aleksandra
- Lubi podyskutować
- Posty: 96
- Rejestracja: 2008-01-24, 12:39
- aleksandra
- Lubi podyskutować
- Posty: 96
- Rejestracja: 2008-01-24, 12:39
Wszystkie nawozy do iglaków są dobre (drogich nie warto kupować). Ja od trzeciego roku po posadzeniu przestałem je nawozić i tylko podlewam wodą raz w miesiącu (chyba, że są opady deszczu). A i tak bez nawozu rosną jak "oszalałe". Nie nadążam z cięciem.
Słyszałem, ze dobry jest Substral "100 dni" do iglaków.
Ja stosowałem wieloskładnikowe mieszanki jak Azofoska, Fruktus czy też Polifoska i to tylko wczesną wiosną.
Słyszałem, ze dobry jest Substral "100 dni" do iglaków.
Ja stosowałem wieloskładnikowe mieszanki jak Azofoska, Fruktus czy też Polifoska i to tylko wczesną wiosną.
- aleksandra
- Lubi podyskutować
- Posty: 96
- Rejestracja: 2008-01-24, 12:39
- aleksandra
- Lubi podyskutować
- Posty: 96
- Rejestracja: 2008-01-24, 12:39
- aleksandra
- Lubi podyskutować
- Posty: 96
- Rejestracja: 2008-01-24, 12:39
- aleksandra
- Lubi podyskutować
- Posty: 96
- Rejestracja: 2008-01-24, 12:39
Coz,troche mi teraz glupio,bo ja do tej pory w lecie,gonilam do kazdej mojej tui z podlewaczka i dokladnie ja podlewalam-wydawalo mi sie wtedy ze skoro tak sloneczko grzeje to moga mi pasc.O rany,ale teraz mi jest wstyd Ale dobrze ze mi uswiadomiliscie co i jak,dziekuje
Serdecznie pozdrawiam.Aleksandra