Sam zaprojektowałem i wyhodowałem
-
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 666
- Rejestracja: 2010-05-10, 20:07
Sam zaprojektowałem i wyhodowałem
Jakieś 13 lat temu pochłonęła mnie ta pasja i w tym okresie powstało to niewielkie "arboretum".
-
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 666
- Rejestracja: 2010-05-10, 20:07
Moja kolekcja
Właściwie to tylko część,bo nie mam fizycznej możliwości posiadania wszystkiego u siebie.
-
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 666
- Rejestracja: 2010-05-10, 20:07
Zdjęcia robiłem przed utworzeniem postu, w przerwie między deszczem. Niestety krzewy kwitnące już przekwitły, a niektóre jeszcze nie zakwitły. Zresztą zdjęcie nie oddaje oryginału, ale wierzcie, że jest "kolorowo",j ak stanie się po środku.
Jeśli byliby podobni do mnie kolekcjonerzy-fanatycy, to czekam, aby podzielić się doświadczeniami. Zamieszczę niebawem parę zdjęć.
Jeśli byliby podobni do mnie kolekcjonerzy-fanatycy, to czekam, aby podzielić się doświadczeniami. Zamieszczę niebawem parę zdjęć.
Ja powtórzę za Piwonią, że brakuje mi trochę koloru, ale...
zieleń też jest piękna, a my na podstawie takich poglądowych tylko zdjęć na pewno nie jesteśmy w stanie właściwie docenić walorów ogrodu.
Jestem przekonana, że przy bliższym poznaniu Twój ogród nie tylko bardziej nam się spodoba, ale nas zachwyci
Ja nie jestem fanatyczką dużych roślin z praktycznych względów- mam mały ogródek.
zieleń też jest piękna, a my na podstawie takich poglądowych tylko zdjęć na pewno nie jesteśmy w stanie właściwie docenić walorów ogrodu.
Jestem przekonana, że przy bliższym poznaniu Twój ogród nie tylko bardziej nam się spodoba, ale nas zachwyci
Ja nie jestem fanatyczką dużych roślin z praktycznych względów- mam mały ogródek.
ogrodnik NIE-doskonały
-
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 666
- Rejestracja: 2010-05-10, 20:07
A ja dodam znowu,że nie jestem wstanie na zdjęciu umieścić kwitnących roślin skoro już przekwitły. Zresztą to są zdjęcia poglądowe, a jedynie szczegółowe zdjęcia mogą lepiej przedstawić wartość nasadzeń. Goście są przeważnie zachwyceni tym co widzą. Jak będę miał więcej czasu to zamieszczę trochę starych zdjęć kwitnących wcześniej roślin. Oczekujący na zdjęcia bratków, żonkili itp. roślin raczej rozczaruję, gdyż przedstawiam rośliny z mojej kolekcji, która tematycznie zbliżona jest drzewom i krzewom liściastym i iglastym.
Co do kasztanów to kwestia gustu. Smakują trochę jak cukrowane ziemniaki.
Co do kasztanów to kwestia gustu. Smakują trochę jak cukrowane ziemniaki.
Cieszą szczególnie rośliny wyhodowane własnoręcznie z nasionka. Niestety takie okazy jak np. metasekwoja, potrzebują przestrzeni. A jeżeli chodzi o kasztany jadalne, to muszę przyznać, że je uwielbiam. Tutaj gdzie mieszkam są często całe lasy kasztanowe i co roku robię solidne zapasy na zimę. Zbieramy kasztany, obieramy je, najpierw trzeba je naciąc i przez 10 minut gotować. Obiera się na gorąco. Później je mrożę i mam świetny dodatek do pieczonego kurczaka.
-
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 666
- Rejestracja: 2010-05-10, 20:07
Nie mieszkasz czasem w okolicach Zielonej Góry?Co do przestrzeni,to chciałbym jej mieć jeszcze więcej(ze 30 razy),to bym zrobił takie małe arboretum-park,najlepiej dostępny dla postronnych,aby mogli podziwiać to co nie zawsze mogą poznać w swojej okolicy.Ja kolekcjonuję takie właśnie rośliny,a później sadzę je w naszym parku albo tam gdzie pracuję,czyli na szkółce leśnej.
-
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 666
- Rejestracja: 2010-05-10, 20:07
Witaj! Jestem ciekawa dalszych zdjęć tego ogrodu! I jego pozostałych "mieszkańców". Widzę, że masz słabość do drzew i krzewów, tak przynajmniej wynika z tych pierwszych odsłon. To fakt, że nawet "zwykłe liście" mogą mieć dziesiątki odcieni, nawet tylko w zależności od pory dnia i oświetlenia, a zwłaszcza wiosną i jesienią. Przynajmniej tyle ich widzę w swoim ogrodzie, gdzie też przeważaja "wieloletnie".
A masz jakieś RH, azalie? Teraz tu pora ich kwitnienia. A może mieszkasz w innej strefie klimatycznej? (tak mi się pomyślało przez tą :"całoroczną klatkę z papugami"; no, chyba, że masz mrozoodporna wersję papug )
A masz jakieś RH, azalie? Teraz tu pora ich kwitnienia. A może mieszkasz w innej strefie klimatycznej? (tak mi się pomyślało przez tą :"całoroczną klatkę z papugami"; no, chyba, że masz mrozoodporna wersję papug )
Pozdrowienia - Padawan
-
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 666
- Rejestracja: 2010-05-10, 20:07
Witam,mieszkam w południowej Wielkopolsce(Ostrzeszów-Mikstat).Papugi faliste wytrzymują nawet bardzo niskie temperatury,tylko zauważyliście,że klatka ma ściany(od północy i po połowie od wschodu i zachodu),a także kącik z budką ,też osłonięty.Cała reszta ,którą musimy zapewnić w zimie papugą to ciągły dostatek pokarmu,ale nie wody(nie potrzebują).Nawet dzień bez pokarmu może skończyć się źle.Teraz czas na trochę zdjęć.
- Załączniki