Róże na pniu - przycinanie, przesadzanie

Tak piękne i lubiane, że warto im poświęcić oddzielne forum.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
harwi
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1085
Rejestracja: 2008-01-24, 12:52

Róże na pniu - przycinanie, przesadzanie

Post autor: harwi »

Witam właśnie kupiłam różę na pniu w hipermarkiecie. NIe jest w doniczce/ NIe wiem co mam z nią teraz zrobić wsadzić bezpośrednio do ziemi w ogrodzie czy najpierw do doniczki i przetrzymać na balkonie do maja i dopiero wtedy wsadzić poradźcie coś.
Awatar użytkownika
Ewaa
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 335
Rejestracja: 2008-06-28, 00:04

Post autor: Ewaa »

Ja na twoim miejscu potrzymała bym ją na balkonie
...chociaż jeszcze przez miesiąc ;-) tj . posadziła w dużą
donice i okręciła fizeliną , donicę też obstawiła styropianem lub czymś podobnym .
Za zimna jeszcze jest gleba,aby posadzić w ogrodzie .
Awatar użytkownika
harwi
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1085
Rejestracja: 2008-01-24, 12:52

Post autor: harwi »

Tak też właśnie zrobię dzięki Ewaa Mam takie fajne steropianowe pudełko i do niego wsadzę z doniczką by jej ciepło w miarę było. Balkon mam osłonięty więc sadzę, że będzie jej tam dość dobrze.
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Juz wiosna blisko Harwi! Jakoś chyba przetrzyma Twoja różyczka. :-)
Awatar użytkownika
harwi
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1085
Rejestracja: 2008-01-24, 12:52

Post autor: harwi »

Mam nadzieję moja pierwsza różyczka :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Awatar użytkownika
Ewaa
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 335
Rejestracja: 2008-06-28, 00:04

Post autor: Ewaa »

Ja posiadam 6 szt i barrrrrrdzo je lubię :-D okrywam na zimę miejsce szczepienia róży
fizeliną i tak sobie rosną , niektóre już mają parę lat ;-)
Awatar użytkownika
harwi
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1085
Rejestracja: 2008-01-24, 12:52

Post autor: harwi »

Już lecę do Ciebie popatrzeć jeszcze raz? ja nawet z tego wszystkiego nie wiem jaka to odmiana hiih Ale cale szczęście mam pudełko jeszcze ;)
Awatar użytkownika
aleksandra
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 96
Rejestracja: 2008-01-24, 12:39

Róże na pniu - przycinanie, przesadzanie

Post autor: aleksandra »

Napiszę w skrócie - marzyłam o róży na pniu - bardzo mi się podoba. Uszczęśliwiono mnie różą o nazwie piccadilly. Niestety nic na jej temat nie wiem i mam problemy ze znalezieniem informacji. Nie wiem gdzie ją teraz sadzic? Czy to będzie pnąca roślina czy krzaczasta? A może taka o jakiej marzyłam? Proszę pomóżcie :cry: Muszę już wkopać gdzieś ją, a nie wiem co to jest? Może ktoś ją zna?
Serdecznie pozdrawiam.Aleksandra
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Znalazłam informację o tej odmianie na stronach anglojęzycznych, to najważniejsze:

'Piccadilly' jest odporną skrzyżowaną odmianą róży herbacianej, ma podwójnie kolorowe płatki czerwone i żółte (od spodu).


Cultivar: Piccadilly
Family: Rosaceae
Size: Height: 3 ft. to 4 ft. (wysokość = to jakieś 85 cm do 120 cm)
Raczej można ją uznać za wielkokwiatową lub krzaczastą, a nie pnącą.

Width: 0 ft. to 2 ft. (szerokość = do 60 cm)

Plant Characteristics: edible flowers, (kwiaty jadalne)
Flower Characteristics: double, long lasting, (kwiaty podwójne, długotrwałe)
Flower Color: reds, yellows, (kolor czerwienie i żółcie)

Wymagania
Kwitnienie - od wiosny do jesieni
Strefa mrozoodporności USDA: 5 do 9
Stanowisko słoneczne, pełne słońce
pH gleby: 4.5 do 8
Podlewanie - normalne lub obfite

Dodano: w innym zapisie znalazłam czas kwitnienia wczesna wiosna - początek lata, ale powtarza kwitnienie (być może mowa o innych strefach klimatycznych).

Podatna na czarną plamistość.
Łodygi są umiarkowanie cierniste
Przycinanie:
Kwiaty tworzy na nowych pędach; przycinać wcześnie, by pobudzic rozrost/rozkrzewienie.
Awatar użytkownika
aleksandra
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 96
Rejestracja: 2008-01-24, 12:39

Post autor: aleksandra »

Danielo,bardzo dziekuje za cenne informacje.Z tego co napisalas wynika,ze niestety ofiarodawca,nie trafil w moje marzenie-i nie jest to roza na pniu :cry: szkoda.No coz,teraz bede musiala sie dobrze zastanowic,gdzie ja bede mogla posadzic aby moje male szkrabki biegajac sie nie poranily :-/
Serdecznie pozdrawiam.Aleksandra
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Aleksandro,
różę na pniu dość łatwo poznać, gdyż powstaje ona po szczepieniu na wyższej podkładce bardziej odpornej róży.

Jeżeli Twoja nie jest na wysokiej podkładce, tzn. że nie jest pienna.

Obrazek Zdjecie pokazuje podkładkę (pień) na której szczepi się odmiany szlachetne.
royoo
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 1
Rejestracja: 2009-12-10, 09:24

Post autor: royoo »

Witam, mam taki mały problem.
Róże szczepione na pniu, które posiadam właśnie zimują w doniczkach w garażu. Wszystko byłoby ok. ale tegoroczna zima jest dosyć ciepła i zaczęły wypuszczać sporo młodych pędów. Dodam, że podlewam je dość skromnie (powiedzmy pół litra na miesiąc).
Nie wiem czy powiniem wyciąć młode pędy czy raczej poczekać do wiosny.
Proszę o pomoc.
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Cięcie róż teraz jest złym pomysłem, bo pobudzi je do silniejszego wzrostu przy plusowej temperaturze, jaką zapewne masz w garażu. Myślę, że pospieszyłeś się z chowaniem róż do pomieszczenia, spokojnie mogły nadal stać na dworze. Chociaż w tym roku róże w gruncie również puszczają młode pędy, no cóż wszystkiemu winna tegoroczna aura pogodowa.
w3ara
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 1
Rejestracja: 2009-12-25, 20:28

Róża na pniu

Post autor: w3ara »

Róże pienne przyginam do ziemi, przytrzymuję w tej pozycji hakiem wykonanym z drutu. Na koronkę sypię dwie trzy łopaty ziemi ogrodniczej a łodygę osłaniam stroiszem (osłona przed słonecznym rozgrzewaniem czyli przed za wczesną wegetacją). W ten sposób róże zimują u mnie już parę lat.
Pozdrawiam
ODPOWIEDZ