róża domowa-pomocy
róża domowa-pomocy
Słuchajcie moi mili,dostałam tydzień temu róże taką małą do domu czerwoną,ma tyle pąków ale wszystko mi marnieje.PąKi mi usychają pomożcie co mam robić???ma wilgotno,jasno, chłodno i......usycha
Re: róża domowa-pomocy
Może zmiana miejsca pobytu tak zadziałała albo przez przeprowadzkę "zapoznała się" z zimnym powietrzem
Re: róża domowa-pomocy
była osłonięta przed zimnem,chcę ją uratować bo ona była od mężą.
Re: róża domowa-pomocy
Mam wątpliwości czy uratujesz pąki ale jeżeli zostaną liście to może później pokaże co potrafikajaja2 pisze:była osłonięta przed zimnem,chcę ją uratować bo ona była od mężą.
Re: róża domowa-pomocy
Witaj. Przydało by się zdjęcie. Jeżeli pąki więdną to nic z nich nie będzie. Jeżeli chcesz zachować samą roślinę to usuń wszystkie pąki. Przytnij ją nisko i powinna się rozkrzewić (jako tako w o tej porze), jak ruszy sezon to może powędrować na zewnątrz (balkon, parapet itd.)
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Re: róża domowa-pomocy
wstawiam zdjecie dziś zobaczyłam że liście usychają
Re: róża domowa-pomocy
Zrób tak jak napisał Piotr. Tnij i zostaw po jednym oczku. Może takie radykalne potraktowanie pomoże w jej uratowaniu.
Re: róża domowa-pomocy
No, dobrze to jak wrócę przytnę zobaczymy co będzie się znią działo.
Re: róża domowa-pomocy
Czytałam kiedyś artykuł o kwiatach i ziołach kupowanych w marketach .....dlaczego nie chcą zdrowo dalej rosnąć w domu tylko tak marnieją jak Twoja róża . Nie za bardzo zakodowałam w mojej głowie , ale przypomniałam sobie jedną wadę ..... ziemia , którą producent stosuje / Holandia i Afryka/ jest przystosowana do szybkiego wzrostu , ale to sam torf , musi być lekka ze względu na tonaż / leci samolotem/ i jest na tyle już wyjałowiona , że nie ma siły wykarmić dalej rośliny , ma też maleńką doniczkę . Należało przesadzić do większej doniczki i dobrej kwiatowej ziemi , popróbuj ściąć jak radzi Piotr i przesadź , bo widzę ,że trzymasz w tej samej doniczce mini . Ja kupuję te róże miniaturki , są wdzięczne i ładnie wyglądają na skalniaku , ale zaraz je tam po zakupie przesadzam i rosną pięknie z roku na na rok.
Oto niektóre
Oto niektóre
Re: róża domowa-pomocy
Halinko to są te małe miniaturki???jakie piękne.Ja dzis zetne ją i przesadzę do innej ziemi i doniczki. U mnie dziś sypie śnieg więc nie są to warunki do wsadzania do ogrodu
Miałam róże miniaturę w ogrodzie do 50cm ale niestety zdziczała i ją wyrzuciłam.
Miałam róże miniaturę w ogrodzie do 50cm ale niestety zdziczała i ją wyrzuciłam.
Re: róża domowa-pomocy
Tak to są te małe miniaturki wysadzane od razu do ogrodu to tak na przyszłość jak znowu ktoś Tobie sprezentuje , jak to będzie zima to trzeba od razu przesadzić do większej doniczki i nowej ziemi .
Re: róża domowa-pomocy
Wczoraj ją obcięłam i wsadziłam do innej większej doniczki.Zobaczymy co wyjdzie.Gdy uda mi się ją przetrzymać do ciepłych dni to wsadzę ją do gruntu.Dziękuję za porady
Re: róża domowa-pomocy
Dobrze zrobiłaś że ścięłaś i przesadziłaś, zgodzę się z Halinką, rośliny z Holandii są sadzone w lekki torf, żeby tonaż się zgadzał. Ta gleba nie ma żadnych substancji odżywczych i po jakimś czasie rośliny padają bez odpowiedniego nawożenia i uprawy w takiej małej doniczce. Są też traktowane skarlaczami i dlatego takie są zwarte, małe i 'piękne'
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne