Róża - choroba, wertycylioza
- Elżbieta 46
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 407
- Rejestracja: 2008-05-16, 08:54
Róża - choroba, wertycylioza
Jedna z moich róż które kupiłam 2 lata temu cały czas jest dużo słabsza niż inne a teraz zobaczyłam takie liście
posadziłam ją jesienią z dala od innych róż i pryskałam topsinem i miedzianem ale to nic nie pomaga czy muszę się z nią rozstać pomóżcie proszę
posadziłam ją jesienią z dala od innych róż i pryskałam topsinem i miedzianem ale to nic nie pomaga czy muszę się z nią rozstać pomóżcie proszę
Kasiu Ewo Gosiu dziękuję i również życzę miłego dnia
pozdrawiam Ela
pozdrawiam Ela
- Elżbieta 46
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 407
- Rejestracja: 2008-05-16, 08:54
- Elżbieta 46
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 407
- Rejestracja: 2008-05-16, 08:54
No i tu jest problem, bo jeśli nawet Ci polecę jakiś to może okazać się że jest już wycofany ze sprzedaży. W ostatnim czasie wycofano mnóstwo oprysków a do końca roku jeszcze wiele zostanie wycofanych. Zastąpią je bardziej bezpieczne dla ludzi i otoczenia. Dlatego o oprysk musisz zapytać w sklepie ogrodniczym i myślę że coś skutecznego Ci polecą.
- Elżbieta 46
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 407
- Rejestracja: 2008-05-16, 08:54
- Elżbieta 46
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 407
- Rejestracja: 2008-05-16, 08:54
Jeśli bardzo Ci na niej zależy ,,,,to ja bym zrobiła tak ,,,,
wykopała , obcięła chore liście i sprawdziła korzenie ,części śliskie i brązowe też wycięła/ wypłukując ziemię wodą / i obsypała dokładnie... dithane / lub innym grzybobójczym/,a nawet trochę wsypując pod nią w dołek w której będzie rosła ....oczywiście posadziła bym w inne miejsce.
wykopała , obcięła chore liście i sprawdziła korzenie ,części śliskie i brązowe też wycięła/ wypłukując ziemię wodą / i obsypała dokładnie... dithane / lub innym grzybobójczym/,a nawet trochę wsypując pod nią w dołek w której będzie rosła ....oczywiście posadziła bym w inne miejsce.
- Elżbieta 46
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 407
- Rejestracja: 2008-05-16, 08:54
Nie mam pewności ale może to jest wertycylioza? Niestety bardziej wnikliwy opis tej choroby znalazłem tylko dla papryki.
W naszym poradniku tak jest opisana ta choroba: wertycylioza u róży
Czy nie zauważasz że roślina nieco odzyskuje wigor wieczorami i gdy jest chłodniej? Poza tym widzę na zdjęciach że na niektórych liściach brązowe plamy wdzierają się w liść jakby kształtem litery V. To też jest typowe dla tej choroby.
Może tu zacytuję:
Jeżeli to wertycylioza to niestety krzew trzeba usunąć. Grzyb wywołujący wertycyliozę jest bardzo silnym poatogenem glebowym i atakuje wiele rożnych roślin. Warto zatem usunąć też ziemię bezpośrednio spod krzewu. Rośliny rosnące obok zapobiegawczo opryskać naprzemiennie środkami Topsin M oraz Funaben 50 WP.
Życzę powodzenia!
W naszym poradniku tak jest opisana ta choroba: wertycylioza u róży
Czy nie zauważasz że roślina nieco odzyskuje wigor wieczorami i gdy jest chłodniej? Poza tym widzę na zdjęciach że na niektórych liściach brązowe plamy wdzierają się w liść jakby kształtem litery V. To też jest typowe dla tej choroby.
Może tu zacytuję:
No ale pewności nie mam bo osobiście nie widziałem róży chorej na wertycyliozę. Proszę zatem porównaj dokładniej Twoje obserwacje z opisem w naszym poradniku.Kolejnym symptomem jest przejściowe lub trwałe więdnięcie roślin, połączone z powstawaniem na brzegach lub między nerwami najstarszych liści żółtych, omarańczowych lub brązowawych przebarwień. Dość charakterystycznym objawem jest pojawianie się na blaszkach liściowych żółtobrązowych plam w kształcie litery V, skierowanych szerszą stroną do brzegu liścia.
Jeżeli to wertycylioza to niestety krzew trzeba usunąć. Grzyb wywołujący wertycyliozę jest bardzo silnym poatogenem glebowym i atakuje wiele rożnych roślin. Warto zatem usunąć też ziemię bezpośrednio spod krzewu. Rośliny rosnące obok zapobiegawczo opryskać naprzemiennie środkami Topsin M oraz Funaben 50 WP.
Życzę powodzenia!
Rafał
- Elżbieta 46
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 407
- Rejestracja: 2008-05-16, 08:54