Rdest auberta - uprawa, sadzonki, sadzenie

Wszystko o roślinach pnących, zastosowanie, wymagania i problemy w uprawie.
Flori
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 4
Rejestracja: 2010-04-27, 13:19

Rdest auberta - uprawa, sadzonki, sadzenie

Post autor: Flori »

Witam wszystkich serdecznie. :mrgreen: Mam problem. 17 kwietnia wsadziłam siedmiocentymetrową sadzonkę rdestu auberta kupioną w sklepie ogrodniczym. Ma zdrewniała łodyżkę i 4 listki. Ostatnio zauważyłam, że trochę zdechła. Podobnie jak milin i budleja. Czy poprostu się nie przyjął, czy to wina tych przymrozków, ma jakieś szansę na przeżycie? Z góry dziękuję za pomoc.
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

To może być wina przymrozków jak i zmiana miejsca na nowe, czasem tak rośliny reagują. Pomoc dla takich roślin stanowi stymulator wzrostu Superplon K. Oprysk tym preparatem pomaga w regeneracji roślin uszkodzonych przez przymrozki lub inne czynniki.

Więcej o wymaganiach rdestu Auberta: Rdest Auberta - sadzenie, uprawa, rozmnażanie, choroby
Awatar użytkownika
Herbi
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1434
Rejestracja: 2008-12-15, 13:20

Post autor: Herbi »

Wiele (albo wszystko :-) ) zależy od tego jak wygląda system korzeniowy po wyjęciu z doniczki. Czy korzonki sa zdrowe, białe czy też brunatne. Czy bryłka jest spilśniona czy łatwo ja w palcach rozdzielić.
Zauważam nie pierwszy już sezon że zwłaszcza hipermarkety "podstawiają" zleżały towar.
Lepiej jest w centrach ogrodniczych, przynajmniej w moim rejonie.

Czyli pierwsza rzecz to oglądamy jeszcze w sklepie nie nadziemną część rośliny ale korzenie.
Po drugie usuwamy ile się da torfu z bryłki, wytrząsając go delikatnie lub rozluźniając palcami korzenie.
Po trzecie jeśli jest przesuszona to na kilka/kilkanaście godzin zanurzamy ją w wodzie a dopiero później sadzimy.
Po czwarte pamiętajmy o regularnym podlewaniu i posadzeniu rośliny w luźnym, kompostowym, próchnicznym podłożu co ułatwi jej rozrost nawet słabych korzeni.
Po piąte w zależności od wielkości, rodzaju rośliny przystępujemy po 1-3 tygodniach do zasilania, najlepiej płynnym nawozem.

Zwykle to wszystko pomaga jeśli oczywiście roślina nie jest poważnie osłabiona i nie może pobierać składników odżywczych przez drobne korzenie. :-)

Aha, warto też młode/słabe sadzonki cieniować przez 2-3 tygodnie.
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
Awatar użytkownika
yen22
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 307
Rejestracja: 2010-06-20, 15:48

rdest auberta

Post autor: yen22 »

Posadziłam miesiąc temu dwie sadzonki rdestu - pięknie rosną, ale mam pytanie - czy należy uszczknąć końcówki pędów? Może wtedy lepiej się rozkrzewią? ;-)
błogie lenistwo w ogrodzie.. to jest to!

Pozdrawiam Jola
Awatar użytkownika
El-ka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1302
Rejestracja: 2009-01-30, 14:19

Post autor: El-ka »

Trzeba, bo będzie Ci "bujał" do góry :lol:
pozdrawiam Elżbieta
Awatar użytkownika
yen22
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 307
Rejestracja: 2010-06-20, 15:48

Post autor: yen22 »

Dziękuję :-) Idę :lol: go uszczknąć!
błogie lenistwo w ogrodzie.. to jest to!

Pozdrawiam Jola
witeks1968
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 666
Rejestracja: 2010-05-10, 20:07

Post autor: witeks1968 »

Można też część pędów (jeśli jest ich więcej) poprzyginać, sadzonki mogą się przydać. Ja zawsze staram się coś ukorzenić z posadzonej rośliny, jeśli to jest możliwe.
Awatar użytkownika
yen22
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 307
Rejestracja: 2010-06-20, 15:48

Post autor: yen22 »

Bardzo dobry pomysł, są dwa pędy nisko, jutro je przysypię ziemią, może się ukorzenią ;-)
błogie lenistwo w ogrodzie.. to jest to!

Pozdrawiam Jola
witeks1968
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 666
Rejestracja: 2010-05-10, 20:07

Post autor: witeks1968 »

Pnącza bardzo dobrze się ukorzeniają przez przyginanie pędów. Ja tak rozmnażam prawie wszystkie moje pnącza.
Justyna123_2007
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 1
Rejestracja: 2010-10-13, 07:55

ekspresowo rosnąca odmiana

Post autor: Justyna123_2007 »

Witam,
poszukuję jakiegoś rozwiązania dotyczącego zasłonięcia brzydkiej, popękanej ściany a w zasadzie muru oddzielającego od sąsiada. Jest on bardzo wysoki na ok. 3 metry. Dotychczas posadzone było tam winogrono i jakoś przyzwoicie to wyglądało. Teraz jednak czeka mnie komunia a jak wiadomo do maja nic tam się nie opuści z tego winogrona i przeraża mnie, że goście zobaczą taką ścianę okropną. :oops: Czy jest jakaś odmiana pnącz, która zakryłaby choć częściowo ten widok przed majem?
Pozdrawiam
Justyna123_2007
Awatar użytkownika
edulkot
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1837
Rejestracja: 2010-05-11, 17:29

Post autor: edulkot »

To już trochę za późno żeby coś wyrosło. Wieloletnie nawet posadzone teraz do maja nie da rady wyspinać się tak wysoko, a jednoroczne w maju dopiero zaczynają rosnąć. :-/
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Fakt, troszkę za późno na jakiekolwiek rośliny, ani sadzone teraz ani wiosną. Nawet jednoroczne tak szybko nie urosną, bo maj jest jeszcze zbyt zimny, by urosły.
doniczka
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 4
Rejestracja: 2010-11-16, 19:32

Post autor: doniczka »

Witam, można spróbować posadzić clematisa odmiany tangutica BILL MACKENZIE. Kwitnie na żółto, jest bardzo ekspansywny. Ale trzeba by go posadzić jak najwcześniej. pozdr
Załączniki
bill mackenzie.JPG
bill mackenzie.JPG (43.96 KiB) Przejrzano 7308 razy
Flori
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 4
Rejestracja: 2010-04-27, 13:19

Post autor: Flori »

Witam. Polecam Rdest Auberta - Polygonum Aubertii
Pnącze to jest najszybciej rosnącym pnączem w naszych warunkach klimatycznych- przyrost roczny od 5 do 8m drobne, białe, kwiatki Kwitnie dwa razy w roku - wczesnym latem ( kwitnienie słabsze) oraz jesienią do pierwszych przymrozków , wówczas kwitnie bardzo obficie.
ma niewielkie wymagania- jedyny problem może sprawiać przycinanie :)
ODPOWIEDZ