Ratunku, co to za chwast (podagrycznik)

Tutaj umieszczamy prośby o identyfikację roślin.
sebolubek
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 2
Rejestracja: 2009-08-18, 12:05

Ratunku, co to za chwast (podagrycznik)

Post autor: sebolubek »

Witam serdecznie. Staram się doprowadzić zaniedbaną działkę do wyglądu , ale na drodze staje mi ta roślina. Wszędzie jest jej pełno, po przekopaniu i wybraniu korzeni i tak wybija wcześniej niż trawa, którą dusi. Nawet Roundup nie zwalcza tego.Pozdrawiam gorąco
Załączniki
Fota tej rośliny
Fota tej rośliny
działka 2009 092.jpg (36.12 KiB) Przejrzano 10479 razy
To jest fotka tej rośliny
To jest fotka tej rośliny
działka 2009 091.jpg (42.31 KiB) Przejrzano 10479 razy
Awatar użytkownika
tengel27
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 899
Rejestracja: 2008-01-15, 19:29

Post autor: tengel27 »

Podagrycznik pospolity - oj ciężka walka to będzie ;-)
Pozdrawiam,
Dawid

Zapraszam do mojego wiejskiego ogródka
Awatar użytkownika
Herbi
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1434
Rejestracja: 2008-12-15, 13:20

Post autor: Herbi »

Czasem mówi się o perzu czy skrzypie, że to chwasty ciężkie do zwalczenia. Tak naprawdę z nimi nie miałem za dużo pracy. 2-3 sezony wystarczyły do wyrugowania ich z ogrodu (bez chemii).
Gorzej było z podagrycznikiem bo walka nie do końca wygrana. Jest tam gdzie rosną stare krzewy i tylko wykopanie ich i dokładne oczyszczenie miejsca przyniosłoby skutek. Dlatego w takich miejscach po prostu odpuściłem. Jak pisała tu na forum jedna z ogrodniczek: po prostu wykręcam mu łepek i mam spokój (na kilka tygodni :mrgreen: ).

Co mógłbym poradzić to dokładne, ponowne przekopanie i oczyszczenie ziemi.
Cały teren wokół domu mam z podagrycznikiem i wiem, że tylko głębokie wbicie szpadla i dokładne usunięcie rozłogów przyniesie skutek. Tylko szpadel bo widły amerykańskie, które dobrze sprawdziły się w przypadku perzu tu nie poradzą. Operację warto powtórzyć 3-4 razy w sezonie i problem zniknie.

W samym ogrodzie na rabatach bylinowych mam łatwiej (mimo, że jakieś niedobitki jeszcze znajduję :lol: ) bo przekopuję je, przesadzając kępy roslin, raz na kilka lat.
Pojedynczymi "okazami" podagrycznika się nie przejmuję. Jakoś nie dają rady wybić się poza floksy wiechowate, heliopsisy i inne bujnie rosnące, piękne kwiaty.
Między roślinami nie pozostawiam jednak odsłoniętego skrawka ziemi. De facto problemu z pieleniem (co to jest pielenie :roll: ) o jakim często mówią ogrodniczki, w ogrodzie właściwym nie mam. Wolę sobie latem wypocząć na leżaczku :-D

Pozdrówka
Przyroda jest lekarzem dla wszystkich chorób.
...........................Hipokrates.......................
sebolubek
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 2
Rejestracja: 2009-08-18, 12:05

Post autor: sebolubek »

Serdecznie dziękuje za pomoc, co prawda dobrej wieści nie otrzymałem co do walki z tym paskudztwem więc muszę się wziąć ostro do dzieła. ciężkie działa na pole i do roboty. Pozdrawiam wszystkich
Awatar użytkownika
Joasia
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 403
Rejestracja: 2009-05-10, 17:41

Post autor: Joasia »

Ja tez musze przyznac, ze zawziecie walczylam z podagrycznikiem. Faktycznie, bardzo ciezko sie go pozbyc. Trzeba uparcie wybierac klacza z ziemi. Nasz sasiad kiedys narobil sobie biedy. Uzywal glebogryzarki, nie wybieral zadnych klaczy i mial "fantastyczna" plantacje perzu i podagrycznika. Na szczescie tutaj nigdzie nie widzialam podagrycznika. Chrzanu tez nie widzialam, a w niektorych rejonach Polski rosnie zupelnie jak chwast. Nawet przywiozlam sobie kawalek korzonka chrzanu od mojej siostry z Polski.
Maciek9224
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 9
Rejestracja: 2010-05-14, 18:29

Prosze o pomoc co to jest !!

Post autor: Maciek9224 »

Co to jest nie moge sie tego pozbyć ??
Załączniki
WTF??
WTF??
Awatar użytkownika
tengel27
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 899
Rejestracja: 2008-01-15, 19:29

Post autor: tengel27 »

Masz pecha to podagrycznik. Strasznie ciężki do wytępienia. Najprościej to kopać i wybierać kłącza. Średnio trzeba przekopać co dwa tygodnie i do skutku wybrać wszystko.
Pozdrawiam,
Dawid

Zapraszam do mojego wiejskiego ogródka
Awatar użytkownika
pinia01
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 455
Rejestracja: 2010-01-23, 15:48

Post autor: pinia01 »

Zgadzam się z Tengel27 - to podagrycznik pospolity.
Jeśli nie ma w pobliżu innych roślin można zastosować oprysk preparatem Roundup. Jeśli są to można tym roztworem posmarować liście i łodygi (w dzień bezdeszczowy). Koniecznie trzeba to zrobić teraz, przed kwitnieniem (w przeciwnym wypadku nasiona dostaną się do gleby).
Liście tej rośliny można w marcu i kwietniu dodawać do potraw lub jeść na surowo. To jedyna zaleta, która już Cię ominęła ;-)
Maciek9224
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 9
Rejestracja: 2010-05-14, 18:29

Post autor: Maciek9224 »

W koło tego jakiś metr posadziłem niedawno borówkę amerykańska 4 krzaczki, tak po za tym to rosną maliny razem z tym, bo się to rozsiało kilka lat temu no i razem z trawą, która zanika poprzez ten chwast, możecie mi polecić jakiś preparat, który nie uszkodzi mi malin ani borówek.
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Niestety podagrycznik to straszny chwast i bardzo odporny na środki chemiczne i nie ma takiego, który zwalczyłby chwast nie uszkadzając innych roślin. Jedyny sposób to podany przez pinię01, smarowanie liści pędzelkiem ale przy ilości jakie widać na zdjęciu to bardzo żmudne zajęcie.
Awatar użytkownika
lilia0405
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 3614
Rejestracja: 2008-04-23, 22:38

Post autor: lilia0405 »

Maćku może i są preparaty chwastobójcze , które działają selektywnie. W sklepie z opryskami można się dopytać i sprzedawca pewnie pomoże, Ja miała podobną sytuację z miętą rosła po całym kawałku, ja zwyczajnie szpadelek do ręki i kopałam i wyciągałam roślinkę z korzonkami, od razu mi się nie udało tego zlikwidować, ale kilka podejść i było po sprawie.
Maciek9224
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 9
Rejestracja: 2010-05-14, 18:29

Post autor: Maciek9224 »

To na foto to nie moj ogrodek :p naszczeście lecz miałem dożo gorzej lecz juz kopalem i z tego co tutaj słyszę przydało by sie jeszcze raz mam na kawałki po kolo 10 m2 na 1 z kopalem dokładnie lecz 2 przeleciałem łopata zbierając powierzchownie i na tym 2 mi odrasta a nie wiedziałem z czym mam do czynienia i lipa bo zasiałem juz trawę czyli kasa w błoto
Awatar użytkownika
lilia0405
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 3614
Rejestracja: 2008-04-23, 22:38

Post autor: lilia0405 »

Maćku a jakbyś spróbował opryskiem pędzlować, ja tak walczę u siebie z ostem, oprysk w naczynku i każdą roślinkę potraktować pędzelkiem umaczanym w herbicydzie.
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Niestety, podagrycznik to chwast podobny do perzu, odrasta z najmniejszego kawałka pozostawionego w ziemi.
Maciek9224
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 9
Rejestracja: 2010-05-14, 18:29

Post autor: Maciek9224 »

rundop czy to mam zastosować ?? i walczyć pędzelkiem ??
ODPOWIEDZ