Pytania do eksperta Pana Mariusza.

Tu rozmawiamy o turzycach, miskantach, kostrzewach i innych.
ODPOWIEDZ
ilona74
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 4
Rejestracja: 2010-08-09, 09:40

Pytania do eksperta Pana Mariusza.

Post autor: ilona74 »

Mam kilka pytań:
-czy wszystkie trawy trzeba ścinać na wiosnę?
-czy w okresie kwitnienia trzeba ponownie ścinać trawy (kwitnące elementy)?
-co zrobić z turzycą która niemiłosiernie chce się rozpanoszyć po ogrodzie?
-czy ma sens umieszczanie traw w ogranicznikach?
-jak wygląda kwestia podlewania i miejsca dla traw? Podlewam je umiarkowanie a miejsce jest bardzo słoneczne, osłonięte od wiatru.
Dziękuję za odpowiedzi.
Ilona
Ilona Cizewska
M_Surowinski
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 62
Rejestracja: 2008-02-18, 02:54

Re: pytania do eksperta Pana Mariusza

Post autor: M_Surowinski »

ilona74 pisze:Mam kilka pytań:
-czy wszystkie trawy trzeba ścinać na wiosnę?
-czy w okresie kwitnienia trzeba ponownie ścinać trawy (kwitnące elementy)?
-co zrobić z turzycą która niemiłosiernie chce się rozpanoszyć po ogrodzie?
-czy ma sens umieszczanie traw w ogranicznikach?
-jak wygląda kwestia podlewania i miejsca dla traw? podlewam je umiarkowanie a miejsce jest bardzo słoneczne, osłonięte od wiatru
Dziękuję za odpowiedzi.
Ilona
1. Zasadniczo tak, chyba, że są zimozielone i przetrwały w niezłej kondycji zimę.
2. Pozbyć się, wsadzić do pojemnika lub założyć barierę korzeniową
3. Jak ktoś koniecznie chce posiadać taką roślinę to tak. Ja jestem zwolennikiem uprawiania roślin zgodnie z biologią czyli rozłogowych wyłącznie jako jednogatunkowych (jednoodmianowych) łanach
4. Różne gatunki mają różne potrzeby środowiskowe - żyzności, wodny, nasłonecznienia itd. Trzeba wiedzieć co się ma, poczytać o ich wymaganiach i postępować wg ich potrzeb.
Mariusz
Awatar użytkownika
waldek727
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 397
Rejestracja: 2011-07-23, 01:16

Przygotowanie traw ozdobnych do zimowania.

Post autor: waldek727 »

Ostatnio podczas zakupów cebul i kłączy w centrach ogrodniczych zajrzałem po raz kolejny na stoisko z trawami ozdobnymi i okazało się,że jest długo oczekiwany i poszukiwany przeze mnie pennisetum setaceum rubrum.Kupiłem bez zastanowienia,wiedząc wcześniej,że wymaga zimowego okrycia.
Czy mógłby ktoś opisać jak i czym najlepiej zabezpieczać trawy na zimę?
M_Surowinski
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 62
Rejestracja: 2008-02-18, 02:54

Post autor: M_Surowinski »

Tylko schowanie do pomieszczenia o dodatniej temperaturze jest szansą na przezimowanie tej piórkówki. Krytyczna temperatura to +5 stopni, zatem poniżej roślina umiera. Ja w tym roku kupiłem sobie jeszcze Fireworks, które urzeka kolorem, ale jest podobno jeszcze wrażliwsze :(
Mariusz
Awatar użytkownika
waldek727
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 397
Rejestracja: 2011-07-23, 01:16

Post autor: waldek727 »

Na etykiecie producenta jest napisane między innymi,,polecana do ogrodów skalnych i jako pojedyncza ekspozycja nad oczka wodne,zaleca się okrywanie na zimę".Jak mam to rozumieć?.
Nie miałem nigdy wcześniej w swoim ogrodzie rozplenic japońskich i dlatego pytam o zimowe ich zabezpieczenie.
M_Surowinski
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 62
Rejestracja: 2008-02-18, 02:54

Post autor: M_Surowinski »

Rozplenice japońskie zimują z powodzeniem w naszych warunkach, nawet bez okrywania. Pennisetum setaceum natomiast jest gatunkiem z X strefy mrozoodporności, zatem nie przetrwa zimy

Więcej: Jak zabezpieczyć trawy ozdobne na zimę
Mariusz
Awatar użytkownika
waldek727
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 397
Rejestracja: 2011-07-23, 01:16

Post autor: waldek727 »

Dzięki Mariusz, za poinformowanie mnie o tym. W takim razie chciałbym się dowiedzieć jak, i gdzie najlepiej mam ją przetrzymać do wiosny. Chciałem dla kontrastu kupić sobie jeszcze rozplenicę niebieską, ale chyba sobie odpuszczę bo bym musiał na zimę zwinąć cały ogródek w rulon i przynieść do domu, a na to nie mam warunków.
M_Surowinski
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 62
Rejestracja: 2008-02-18, 02:54

Post autor: M_Surowinski »

Schowaj ją o jakiegoś pomieszczenia, gdzie temperatutabędzie oscylowała w granicach 5-10 stopni. Przy wyższej zaburzysz jej cykl wegetacyjny, więc też może nie przetrwać. Co jakieś 2-3 tygodnie podlej niezbyt obficie, żeby podłoże nie wysuszyło się w szczery piach, ale też żeby nie było zbyt mocno wilgotne. Możesz zawinąć liście w supeł, bo przycięcie ich też może wpłynąć na zimowanie. No i na wiosnę przycinamy i czekamy co z tego będzie.
Mariusz
Sebastian
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 1
Rejestracja: 2011-09-13, 10:43

Post autor: Sebastian »

Witam, ma problem z palmą Phoenix roebelenii. Kupiłem ją z przeznaczeniem do ustawienia w biurze. Palma ma ok 1,5 m. Jak kupowałem liście były skierowane do góry. Teraz zdecydowanie opadły i zaczynają się zwijać. Pień jest twardy, zieleń liści się nie zmieniła. Czy tak powinno być? Dodam tylko, że pomieszczenie nie jest słoneczne, ale zdecydowanie widne, podlewam średnio 1 raz na tydzień i co 2 tygodnie dodaję nawozu. Panie Mariuszu, ma Pan jakieś rady? Pozdrawiam, Sebastian.
Załączniki
jest
jest
było
było
M_Surowinski
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 62
Rejestracja: 2008-02-18, 02:54

Post autor: M_Surowinski »

Nie pomogę, nie mam doświadczenia z palmami :(
Mariusz
Awatar użytkownika
Lol@
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 986
Rejestracja: 2010-08-16, 21:04

Post autor: Lol@ »

Ja też nie pomogę za bardzo, ale z tego, co wiem ze szkoły, to palmy powinny rosnąć w wysokich doniczkach ze względu na korzeń.
Uwielbiam Tulipany, a Ty?

Forumka Kasia
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Palmy wymagają właściwej pielęgnacji, nieprzelewania odpowiedniej wilgotności powietrza, zraszania liści gdy wilgotność jest zbyt mała i naprawdę dużo światła a często i słońca. Polecam jeszcze ten temat http://forum.poradnikogrodniczy.pl/palm ... vt4146.htm

Tutaj zaś znajdziesz łatwiejsze w pielęgnacji: kwiaty doniczkowe do biura
Awatar użytkownika
Petrus
Ekspert
Posty: 6714
Rejestracja: 2008-01-20, 14:54

Post autor: Petrus »

Duże palmy często po przeprowadzce ze sklepu do domu muszą się zaaklimatyzować w nowym miejscu. Muszą przystosować się do nowych warunków, często wtedy zrzucają część liści, mogą lekko żółknąć... ;)
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
ODPOWIEDZ