Mam problem z nadmiarem owoców aktinidii czyli kiwi albo mini kiwi. Czy może ktoś zna jakieś przepisy na przetwory z tych smacznych owoców. Już nie umiemy przejeść ich na surowo i chciałabym coś z nich zrobić. Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Maju znalazłam cos takiego :
Dojrzałe owoce kiwi można zrywać z krzewów w październiku. Można jeść je na surowo, dodawać do ciast, suszyć lub robić z nich różnego rodzaju przetwory, konfitury, wina, nalewki. Surowe owoce zawierają dużo witaminy C.
Danusiu surowe to mi już wychodzą gardłem, już ich nie umiem jeść. A tak szczegółowo to nigdzie nie znalazłam przepisu i trzeba by robić na oko, trudno chyba jutro się za nie zabiorę. Dziękuję za zainteresowanie.
Merghen te przepisy są dla prawdziwych kiwi, a te moje to są maleńkie jak agrest czy winogrona. Tak myślę, że je w całości wrzucę do sokownika i zrobię z wszystkich sok. Będzie mniej roboty bo nie trzeba obierać ze skórki. Ale dziękuję za zainteresowanie.
Maju rozmawiałam z koleżnaką i potwierdziła moje słowa oraz powiedziała, że jej mama zasypuje je cukrem tak jak truskawki. A potem są do spożycia w różnej formie,np. do ciasta.
A może zrób kilka słoików takich w całości w syropie ewentualnie bym zmiksowała i pogotowała tak jak śliwy na powidła. Żeby zachowały kolor dodałabym sok z cytryny.
W niektórych jest maleńka pesteczka tak jak w winogronach i przyznam się, że nie "wchodzi" mi takie jedzenie. Jak je wszystkie poobrywam i zacznę coś z nich robić to może pokuszę się i na powidła.