Nawadnianie trawnika wodą z jeziora, pozwolenie wodno-prawne
Nawadnianie trawnika wodą z jeziora, pozwolenie wodno-prawne
Witam.
Mam mały problem z nawadnianiem trawnika. Na początku wystarczało mi ujęcie wody z kranu teraz jest już za słabe bo trawnik się rozrósł. Mój ogród leży przy jeziorze i chciałbym kupić pompę i pociągnąć rury pod ziemią tak żebym miał troszkę łatwiej w czasie mocnych upałów z podlewaniem całego terenu.
Kłopot taki że
- jaką pompę kupić, żeby trzciny nie zapchały mi pompy do nawadniania ogrodu lub żeby się nie zamuliła?
- co zrobić zimą, wyciągać co roku pompę żeby jej nie rozsadziło?
- jakie urządzenia trzeba kupić, żeby pompa nie pchała wody od razu naraz w 6 zraszaczy tylko w 2, a później w następne?
Ps. Jeżeli ktoś chciałby poradzić mi lub ewentualnie powiedzieć jakich błędów nie robić to będę wdzięczny.
Mam mały problem z nawadnianiem trawnika. Na początku wystarczało mi ujęcie wody z kranu teraz jest już za słabe bo trawnik się rozrósł. Mój ogród leży przy jeziorze i chciałbym kupić pompę i pociągnąć rury pod ziemią tak żebym miał troszkę łatwiej w czasie mocnych upałów z podlewaniem całego terenu.
Kłopot taki że
- jaką pompę kupić, żeby trzciny nie zapchały mi pompy do nawadniania ogrodu lub żeby się nie zamuliła?
- co zrobić zimą, wyciągać co roku pompę żeby jej nie rozsadziło?
- jakie urządzenia trzeba kupić, żeby pompa nie pchała wody od razu naraz w 6 zraszaczy tylko w 2, a później w następne?
Ps. Jeżeli ktoś chciałby poradzić mi lub ewentualnie powiedzieć jakich błędów nie robić to będę wdzięczny.
A to już inna sprawa.
Zastanawiam się czy jeśli masz pozwolenie wodno prawne to czy nie powinieneś mieć też jakiegoś prostego projektu na umiejscowienie ujęcia wody i jego budowy. Takie ujęcie nie może zagrażać ptakom i rybom i za bardzo ingerować w jezioro. A tak poza tym jeśli boisz się by ci trzcina nie zarastała miejsca pobierania wody musisz po prostu umieścić je poza linią trzciny. Samo wycinanie nic nie da, bo zarośnie i tak po jakimś czasie.
Zastanawiam się czy jeśli masz pozwolenie wodno prawne to czy nie powinieneś mieć też jakiegoś prostego projektu na umiejscowienie ujęcia wody i jego budowy. Takie ujęcie nie może zagrażać ptakom i rybom i za bardzo ingerować w jezioro. A tak poza tym jeśli boisz się by ci trzcina nie zarastała miejsca pobierania wody musisz po prostu umieścić je poza linią trzciny. Samo wycinanie nic nie da, bo zarośnie i tak po jakimś czasie.
Podpinam się pod pytanie Piotra, moim zdaniem pozwolenie wodno prawne powinno bardzo precyzyjnie określać w jaki sposób, gdzie konkretnie i ile możesz pobrać wody. Pozwolenie otrzymuje się na podstawie operatu wodno prawnego, zrealizowanego przez odpowiednich fachowców, który to wszystko powinien dokładnie określać...
Proszę wyjaśnij jeszcze o co ci chodzi w tych zraszaczach bo nie do końca pojmuję ? Jak to ma konkretnie działać ?
Proszę wyjaśnij jeszcze o co ci chodzi w tych zraszaczach bo nie do końca pojmuję ? Jak to ma konkretnie działać ?
Witam,
Zgadzam się, tanie to nie jest. System który działa u mnie wykorzystuje wodę ze studni kopanej. Składa się z pompy głębinowej ( koszt ok 1000zł), zbiornika przeponowego ( ok 250zł), skrzynki rozdzielczej z zabezpieczeniem przed pracą pompy na sucho ( 450zł), sterownika f-my Hunter (600zł obsługuje do 9 linii ) wcześniej był włoski Hydroself ale nie wytrzymał polskich zim, skrzynki z elektrozaworami (250zł, 8 linii), 18 spryskiwaczy różnego typu w zależności od podlewanego obszaru oraz 1 linia kroplująca dł 100m i 1 linia do uzupełniania wody w oczku wodnym z rybami ( w sumie ok 900zł ) no i rur łączących je w całość ( długości nie pamiętam ale kosztowało coś ok 600zł). Można założyć samemu, z wyjątkiem pompy,zbiornika,skrzynki 3 fazy-380 Volt !, ale trzeba mieć dużo zacięcia hydraulicznego i kopanego. Sercem jest sterownik Huntera który pozwala tak zaprogramować system żeby nie wydoił całej wody ze studni a wszystko zostało podlane. W przypadku dużego źródła wody (jezioro etc ) odpada pompa głębinowa i jej dodatki wystarczy hydroforowa na 230Volt dająca 2,5-4,5 bar i odpowiednio wydajna ( np obliczona na 3 najbardziej wydajne spryskiwacze -co daje oszczędność ok 1000zł). System linii nawadniających ulegał modyfikacji w miarę rozwoju ogrodu i chyba osiągnął kształt ostateczny. Cena z robocizną ca 5500zł. Tyle kosztowała mnie wygoda w podlewaniu 20 arowego ogrodu. Acha pompa zasila też krany w ogrodzie bo tej nigdy dość. Pzdr Marek
Zgadzam się, tanie to nie jest. System który działa u mnie wykorzystuje wodę ze studni kopanej. Składa się z pompy głębinowej ( koszt ok 1000zł), zbiornika przeponowego ( ok 250zł), skrzynki rozdzielczej z zabezpieczeniem przed pracą pompy na sucho ( 450zł), sterownika f-my Hunter (600zł obsługuje do 9 linii ) wcześniej był włoski Hydroself ale nie wytrzymał polskich zim, skrzynki z elektrozaworami (250zł, 8 linii), 18 spryskiwaczy różnego typu w zależności od podlewanego obszaru oraz 1 linia kroplująca dł 100m i 1 linia do uzupełniania wody w oczku wodnym z rybami ( w sumie ok 900zł ) no i rur łączących je w całość ( długości nie pamiętam ale kosztowało coś ok 600zł). Można założyć samemu, z wyjątkiem pompy,zbiornika,skrzynki 3 fazy-380 Volt !, ale trzeba mieć dużo zacięcia hydraulicznego i kopanego. Sercem jest sterownik Huntera który pozwala tak zaprogramować system żeby nie wydoił całej wody ze studni a wszystko zostało podlane. W przypadku dużego źródła wody (jezioro etc ) odpada pompa głębinowa i jej dodatki wystarczy hydroforowa na 230Volt dająca 2,5-4,5 bar i odpowiednio wydajna ( np obliczona na 3 najbardziej wydajne spryskiwacze -co daje oszczędność ok 1000zł). System linii nawadniających ulegał modyfikacji w miarę rozwoju ogrodu i chyba osiągnął kształt ostateczny. Cena z robocizną ca 5500zł. Tyle kosztowała mnie wygoda w podlewaniu 20 arowego ogrodu. Acha pompa zasila też krany w ogrodzie bo tej nigdy dość. Pzdr Marek
ja stosuje pompe MHI1300, podnosi 3 ELGO 7550i odpowiednik(RAINBIRDa5004PC) w sekcji, jeśli zastosujesz lowendowe zraszacze np firmy HUNTER podniesie tylko 2, zasieg ze zraszaczy wynosi około 13m, z HUNTERA w tym samym układzie było 5m z dekalrowanych 14,7!!!, wszedzie gdzie tylko jade na modernizacje pierwsze co robie to wymeniam HUNTERy na RAINBIRD(5004PC), Możliwe ze po zastosaowaniu pompy MHI2200 lub wiekszej podniesie 6 RAINBIRD'ów, jesli chodzi o sterowniki to tu nie ma jakis wiekszych problemów mozesz kupic tani HUNTER lub mocno wypasione ORIONy, ale polecam Polski produkt, reklamować nie bede mozesz poszukać na znanym aukcyjnym portalu.
witam mam pytanie odnośnie instalacji nawadniania ogrodu....Sytuacja wygląda tak że mam od wodociągów pociągnięty osobny zawór do podlewania ogrodu i muszę zainstalować sterownik i elektrozawory, a pytanie moje jest jak odpowiednio dobrać sterownik i elektrozawory ile ich musi być aby ciśnienie było odpowiednie? odpowiednio dużo do ilości sekcji na jakie podzieliłem ogród?proszę o odpowiedz
-
- Witamy na forum!
- Posty: 18
- Rejestracja: 2010-06-16, 09:02