Ogród Marzenie ...
Ogród Marzenie ...
Poniekąd tak piszę bo ten ogródek jest jeszcze w sferze marzeń. Mam nadzieję, że mogę liczyć na Wasze rady. I obiecuję że będę przesyłać zdjęcia kolejnych etapów.
Jak widać na razie jest tylko szkielet skalniaka
Jak widać na razie jest tylko szkielet skalniaka
Dusza świata ma kolor róż...
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7919
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
No i dobrze że mamy zdjęcie nr 1 - pusta przestrzeń . Będziemy patrzeć , jak wszystko sie zmienia , jak ożyje barwami Twój ogródek
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
- smigu-s303
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 439
- Rejestracja: 2010-06-13, 20:33
Witam
Jesteś na początku, pooglądaj więc różne ogrody, przyjrzyj się roślinom jakie mają przyrosty, dobierz im sąsiedztwo, nie sadź tylko dużych krzaków, i drzew bo widać masz mało miejsca, a małe też jest piękne Zdzisia
Zielony Listek
Witajcie
Spróbuje na prowizorycznym obrazku, który właśnie zrobiłam powiedzieć Wam co planuje w ogródku. Jak widać na zdjęciu po lewej stronie będzie skalniak, potrzebuje roślin nisko piennych nie więcej niż 30 cm i lubiących światło ogródek jest od zachodu czyli od godziny mniej więcej 12:30 mam słońce aż do wieczora. Po prawej stronie będzie rabatka zależy mi żeby coś się na niej działo przez cały rok od końca lutego aż do połowy listopada. Na wiosnę myślałam o krokusach i jest taki kwiatek co jest podobny do krokusa ale kwitnie dwa razy wiosna i na jesień nie pamiętam jak się nazywa - pomocy! Tulipany, róże, prymulki, szafirki itp. Na jesień chciała bym przy siatce malwy. Może dam jeszcze tam bazylie i pietruszkę. Trawę chce mieć krótko przystrzyżoną golfową jest troszkę droższa ale wiem, że się sprawdza. Piaskownica w kształcie żółwia zamykana plastikową skorupą dla córci na przeciwko tarasu. Następnie po obu stronach karłowate róże takie krzaczkowate i azalie jeszcze nie wiem jakiego koloru chyba każda innego. W jednym rogu chce wiatrak z jasnego drewna takie jak robią na Podhalu, średniej wielkości, żeby mogły o jego ścianki oprzeć się gałązki róży pnącej. w przeciwnym rogu planujemy mały kamienny grill ma ok 180cm wysokości myślałam o szaro-piaskowym kamieniu.
Teraz największy dylemat. Drzewka. Na początku chciałam tuje ale u mojej teściowej ostatnio wszystkie zbrązowiały u koleżanki to samo do wykopania. Po za tym nie wyglądają ładnie zimą. Zastanawiałam się nad cyprysami śliczne, wiecznie zielone. Mój mąż uważa jednak że cyprysy słabo się przyjmują i są chude i woli tuje. I co mam zrobić a tu z końcem marca coś trzeba posadzić. Co polecacie - Pomocy po raz drugi
I tak w skrócie wygląda mój plan.
Pozdrawiam Aśka.
Dusza świata ma kolor róż...
Niestety nie tylko mam takie zdjęcia od strony tarasu. owszem jest lekki spadek, żeby spływała woda. jeszcze na wiosnę go wyrównamypiotrek_ns pisze:Dość spory kawałek ogródka do zagospodarowania . Z tego co widzę jest to lekka skarpa. A masz może inne ujęcia tej działki?
Tak myślę właśnie o tujach albo cyprysach, prawda jednak jet taka, ze ściana domu sąsiada zawsze będzie widoczna no trudno.Lol@ pisze:Będziesz chciała zasłaniać ten widok za płotem?
Dziękuje wszystkim za trzymanie kciuków proszę o porady i uwagi
Dusza świata ma kolor róż...
- Elzbieta M
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 7919
- Rejestracja: 2010-09-22, 20:16
Joasiu , cytuję Ciebie i odpisuję w Twoim wątku. Odnośnie agrowłókniny - na skalniak postanowiłam nie dawać ( tu są różne szkoły ) , natomiast dałam na rabatę z azaliami - i pracy teraz jest prawie zero. Sporadycznie jakiś chwaścik. Więc jeśli będziesz miała rabatę bylinową , bez roślin jednorocznych - to jak najbardziej polecam takie rozwiązanieTo rzeczywiście nie źle wciąga No cóż wszystko przede mną , ale jak Was czytam to już sie cieszę tylko nie wiem na ile mi Alicja pozwoli. Jednak jak ją uśpię na werandzie to może da mi pokopać i poplewić. A jak się sprawdza agrowłóknina ja chce ja obowiązkowo na skalniaka i może na rabatkę kwiatową. Ona przecież przepuszcza powietrze i wodę a nie rosną chwasty ??
Aśka
Zapraszam do siebie - Elżbieta M
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Jest takie miejsce, a w nim me oczko i skalniak
Jest takie miejsce cz.2
Mieczyki Elżbiety
Asiu ja polecałabym jednak tuje, w zasadzie to każdy iglaczek może zbrązowieć, ale nie dzieje się to od razu i w odpowiednim czasie można zadziałać. Są preparaty na brązowienie igieł poza tym tuja powinna być dobrze podlana przed zimą, aby zgromadziła zapas wody. I właśnie tu nasuwa mi się pytanie zbrązowiały czy zaschły? Jeśli zdecydujesz się na tuje to najlepiej najzwyklejsze zielone, gdyż te są najbardziej wytrwałe, najlepiej małe sadzonki od hodowcy. Dlaczego małe?
Ponieważ (z własnego doświadczenia) ja też nie chciałam takich maleństw i kupiliśmy od razu dość duże, owszem zaaklimatyzowały się, ale dość ciężko. Mój sąsiad w tym samym czasie kupił takie może z 20-sto centymetrowe, że ledwo było je widać od ziemi. Pierwszy rok nie urosły za wiele, ale w drugim i trzecim tak wystrzeliły, że są większe od moich. Fakt podlewa je dość obficie i oczywiście nawozy też swoje robią.
Co do agrowłókniny, tak jak już wspomniałam tu zdania będą zapewne podzielone - jak dla mnie to pomiędzy tujami czy igliczkami owszem (mam tak zrobione) i na niej dużą ilość kory, ale kora powinna zostać czymś ograniczona, bo inaczej przy większej ulewie lub ewentualnie jakimś skosie po prostu odpłynie. Pomiędzy bylinami też może być, ale sama agrowłóknina nie wygląda specjalnie poza tym zielsko tak w końcu się z czasem przez nią przebije. Ja wysypałam kamykami i wygląda to dość fajnie i na pewno jest mniej pracy, ale jeśli chcesz coś potem zmieniać, przesadzać to powstaje mały problem, owszem i z tym można sobie poradzić, ale gdybym robiła ten klomb jeszcze raz od podstaw to zrezygnowałabym z tej agrowłókniny. Dopiero z czasem widać jak już rośliny podrosną, ile jest jeszcze miejsca co nam się podoba a co nie, koncepcje ulegają zmianom.
pozdrawiam
Ilona
Ponieważ (z własnego doświadczenia) ja też nie chciałam takich maleństw i kupiliśmy od razu dość duże, owszem zaaklimatyzowały się, ale dość ciężko. Mój sąsiad w tym samym czasie kupił takie może z 20-sto centymetrowe, że ledwo było je widać od ziemi. Pierwszy rok nie urosły za wiele, ale w drugim i trzecim tak wystrzeliły, że są większe od moich. Fakt podlewa je dość obficie i oczywiście nawozy też swoje robią.
Co do agrowłókniny, tak jak już wspomniałam tu zdania będą zapewne podzielone - jak dla mnie to pomiędzy tujami czy igliczkami owszem (mam tak zrobione) i na niej dużą ilość kory, ale kora powinna zostać czymś ograniczona, bo inaczej przy większej ulewie lub ewentualnie jakimś skosie po prostu odpłynie. Pomiędzy bylinami też może być, ale sama agrowłóknina nie wygląda specjalnie poza tym zielsko tak w końcu się z czasem przez nią przebije. Ja wysypałam kamykami i wygląda to dość fajnie i na pewno jest mniej pracy, ale jeśli chcesz coś potem zmieniać, przesadzać to powstaje mały problem, owszem i z tym można sobie poradzić, ale gdybym robiła ten klomb jeszcze raz od podstaw to zrezygnowałabym z tej agrowłókniny. Dopiero z czasem widać jak już rośliny podrosną, ile jest jeszcze miejsca co nam się podoba a co nie, koncepcje ulegają zmianom.
pozdrawiam
Ilona
Joanno, w sprawie iglaków to wszystko zależy od gleby, wilgotności i nasłonecznienia. Bo jak jest sucho to mogą być jałowce, jak mało słońca to tuje lub cisy. Rozumiem że zachód jest od strony sąsiada a więc słońca tam jest dość sporo czyli może być wszystko. Cyprysiki są wrażliwsze na mróz i mogą obmarznąć. Chyba wychodzi że jednak tuje tylko tak jak pisze Ilona trzeba o iglaki odpowiednio dbać. Ja też nie jestem za bardzo przekonana do agrowłókniny, kiedyś miałam tak posadzone poziomki a chwasty i tak sobie wyrastały.