Żywopłot z ligustru - przycinanie, sadzenie, pielęgnacja
-
- Witamy na forum!
- Posty: 12
- Rejestracja: 2010-07-29, 08:08
Żywopłot z ligustru - przycinanie, sadzenie, pielęgnacja
Witam.
Jest to post zupełnego laika w sztuce pielęgnacji roślin.
W maju w zeszłym roku zakupiłem sadzonki ligustru żółto zielonego (Ligustrum ovalifolium 'Aureovariegatum')
Długą drogę, transport zniosły dobrze, przyjęły się także nieźle bo nawet sadzonki które w czasie transportu/sadzenia ucierpiały to na wczesną jesień były już nie do odróżnienia od tych najokazalszych
Zgodnie z zaleceniami sklepu nie przycinałem go na jesieni. (i tu nie wiem czy postąpiłem dobrze. Większość poradników sugeruje właśnie przycięcie przed zimą)
Ale wracam do tematu.
Zupełnie nie mam pojęcia jak się zabrać do przycięcia tych sadzonek. Boję się zbyt mocnego przycięcia by nie uszkodzić roślinek.
poniżej zdjęcia. Gdyby ktoś mądrzejszy wskazał mi (nawet smarując na nich w paincie), na jakiej wysokości i jak przycinać, i jak dalej się nim opiekować (nawożenie itd.) byłbym bardzo zobowiązany.
Druga połowa lata
Ta sama sadzonka wiosną. To jest najmniejszy "zawodnik"
Lato/jesień 2010
----------------------------------------------------------------------------
Wiosna 2011
Jest to post zupełnego laika w sztuce pielęgnacji roślin.
W maju w zeszłym roku zakupiłem sadzonki ligustru żółto zielonego (Ligustrum ovalifolium 'Aureovariegatum')
Długą drogę, transport zniosły dobrze, przyjęły się także nieźle bo nawet sadzonki które w czasie transportu/sadzenia ucierpiały to na wczesną jesień były już nie do odróżnienia od tych najokazalszych
Zgodnie z zaleceniami sklepu nie przycinałem go na jesieni. (i tu nie wiem czy postąpiłem dobrze. Większość poradników sugeruje właśnie przycięcie przed zimą)
Ale wracam do tematu.
Zupełnie nie mam pojęcia jak się zabrać do przycięcia tych sadzonek. Boję się zbyt mocnego przycięcia by nie uszkodzić roślinek.
poniżej zdjęcia. Gdyby ktoś mądrzejszy wskazał mi (nawet smarując na nich w paincie), na jakiej wysokości i jak przycinać, i jak dalej się nim opiekować (nawożenie itd.) byłbym bardzo zobowiązany.
Druga połowa lata
Ta sama sadzonka wiosną. To jest najmniejszy "zawodnik"
Lato/jesień 2010
----------------------------------------------------------------------------
Wiosna 2011
Przycinasz tak jak każdy żywopłot z ligustru, te krzewy dobrze się formuje. Sprzedawca dobrze ci doradził z wiosennym cięciem, gdyż ta odmiana lubi w Polsce lekko przemarzać, dlatego wiosną przycina się najpierw przemarznięte pędy. U Ciebie widzę rośliny ładnie przetrwały zimę (mój ligustr tradycyjnie trochę podmarzł), ligustry są mało wymagające co do gleby, wystarczy nawożenie Biohumusem, odmiana ta wymaga jednak stanowiska osłoniętego ciepłego. Wracając do cięcia, w ciągu sezonu możesz swobodnie przycinać niezdrewniałe pędy formując dowolnie żywopłot.
Więcej o ligustrze w poradniku: Ligustr pospolity - sadzenie na żywopłot, odmiany, cena sadzonki
Więcej o ligustrze w poradniku: Ligustr pospolity - sadzenie na żywopłot, odmiany, cena sadzonki
-
- Witamy na forum!
- Posty: 12
- Rejestracja: 2010-07-29, 08:08
Dziękuję za odpowiedź.
Jak już wspomniałem mam problem z oceną.
1 w ciągu sezonu... tzn kiedy? mogę już się zabierać za cięcie?
2 Patrząc na te zdjęcia - które pędy są zdrewniałe, a które nie. jak dla mnie to one wszystkie są zdrewniałe.
No chyba, że to teraz mam czekać aż jakieś zielone kłącza zaczną z tego ligusterka wychodzić, i to je właśnie przycinać. tylko na jakiej wysokości?
3 to zielone przy tych gałązkach z wiosny to będą liście, czy właśnie odrosty?
Jeszcze raz przepraszam za moją gamoniowatość, i banalne być może dla niektórych pytania, ale nie chciałbym skrzywdzić roślinki tylko dlatego, że bałem się zapytać.
Jak już wspomniałem mam problem z oceną.
1 w ciągu sezonu... tzn kiedy? mogę już się zabierać za cięcie?
2 Patrząc na te zdjęcia - które pędy są zdrewniałe, a które nie. jak dla mnie to one wszystkie są zdrewniałe.
No chyba, że to teraz mam czekać aż jakieś zielone kłącza zaczną z tego ligusterka wychodzić, i to je właśnie przycinać. tylko na jakiej wysokości?
3 to zielone przy tych gałązkach z wiosny to będą liście, czy właśnie odrosty?
Jeszcze raz przepraszam za moją gamoniowatość, i banalne być może dla niektórych pytania, ale nie chciałbym skrzywdzić roślinki tylko dlatego, że bałem się zapytać.
-
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 666
- Rejestracja: 2010-05-10, 20:07
Kłącza to z ligustru raczej nie wyrosną, a to zielone, to pączki liściowe z których później wyrosną również pędy. Ciąć możesz już teraz, ale będziesz musiała później przynajmniej jeszcze raz przyciąć. Tnij dość mocno (częściej, a krótko), aby żywopłot był gęsty wewnątrz. Jeśli dopuścisz, że od dołu będzie za rzadki, to będzie Ci go trudno zagęścić, gdyż tendencją ligustru jest wzrost wierzchołkowy.
-
- Witamy na forum!
- Posty: 12
- Rejestracja: 2010-07-29, 08:08
No dobra, teraz to ja jestem już skołowany na maxa
Zadzwoniłem do sprzedawcy. Powiedziałem co i jak, że ligusterki mają 20-25cm max, że ładnie przetrwały zimę i że chciałbym się dowiedzieć czegoś na temat ich przycięcia.
Odpowiedział, że nie ma co na razie ich ciąć. Co najwyżej w lipcu po drugim przyroście zrównać je.
Zadzwoniłem do sprzedawcy. Powiedziałem co i jak, że ligusterki mają 20-25cm max, że ładnie przetrwały zimę i że chciałbym się dowiedzieć czegoś na temat ich przycięcia.
Odpowiedział, że nie ma co na razie ich ciąć. Co najwyżej w lipcu po drugim przyroście zrównać je.
-
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 666
- Rejestracja: 2010-05-10, 20:07
-
- Witamy na forum!
- Posty: 12
- Rejestracja: 2010-07-29, 08:08
Zdjęcia po przycięciu lipcowym (mniej wiecej w polowie lipca) Niestety jak widać na zdjęciach coś go gryzie
Pytanie co to jest. Pasożyt, grzyb, choroba? No i jak temu zaradzić.
Przez ostatnie 2 tyg u nas (jak i zapewne w większej części kraju) lało. Zdjęcia z dzisiaj. jeśli potrzeba więcej to chętnie zrobię i zamieszczę.
Pytanie co to jest. Pasożyt, grzyb, choroba? No i jak temu zaradzić.
Przez ostatnie 2 tyg u nas (jak i zapewne w większej części kraju) lało. Zdjęcia z dzisiaj. jeśli potrzeba więcej to chętnie zrobię i zamieszczę.
-
- Witamy na forum!
- Posty: 12
- Rejestracja: 2010-07-29, 08:08
"Walki" z ligusterkiem ciąg dalszy
Jak widać na fotkach niektórym zawodnikom odbiło i nagle stwierdzili, że podwoją swoją wysokość. Co z tym zrobić przyciąć?
Czy przycięte tak długie jeszcze nie zdrewniałe gałązki można jakoś zagospodarować? Mam na myśli np. przezimowanie w doniczce. By uzupełnić takie przestrzały jak na pierwszym zdjęciu, Czy po prostu nie zawracać sobie nimi głowy i potraktować jako bezużyteczny odpad. Przyznam szczerze, że szkoda bo chłopaki się postarały by się wybić