Witam. Mam pytanie dotyczące podlewania marchwi. Moja marchewka tzn. natka ma dopiero tak ok. 2 cm, ponieważ była późno siana. Mam w tym roku 1 raz warzywa i za późno kupiłam nasiona, myśląc, że wszystko się sieje co najmniej dopiero od kwietnia:) Czytałam coś na forum, że marchwi się nie podlewa bo wtedy zamiast korzeń rosnąć wzdłuż i czerpać wodę z głębi rośnie na boki bo jest leniwy. I jak się już popełni ten błąd i podlewa to już trzeba do końca. Może mi ktoś miły oświecić w tym temacie.
W zasadzie to prawda. Rośliny szukając wody wykształcają korzeń idący w dół a te które mają wody pod dostatkiem wypuszczają mnóstwo korzonków na boki a korzeń główny jest króciutki. Ale bez przesady - kiedy susza to podlewamy rzadko ale porządnie.
Uprawiam marchew od klkunastu lat, podlewam jedynie w czasie suszy co kilka dni za to bardzo obficie tak, że woda stoi w redlinkach. Dzięki temu woda dociera do głębszych warstw i nie powoduje to rozgałęziania się korzenia, a rośnie prosto w dół.