Kosiarki
Kosiarki
Bardzo zastanawia mnie jedna kwestia dotycząca koszenia, a może ktoś akurat jest na tyle obeznany w temacie, by udzielić mi odpowiedzi. Mianowicie, gdy mamy kosiarkę z koszem którego nie założymy, to skoszona trawa (jeśli jej oczywiście nie zgrabimy) zalega na ziemi i nie dopuszcza powietrza, gnije itp., ogólnie rzecz ujmując nic z niej dobrego. Jak sprawa się ma jeśli chodzi o kosiarki które mielą koszoną trawę i "wbijają" ją w podłoże, czyli te do których nie trzeba żadnych koszy, a cała skoszona trawa "znika"? Czy to przeszkadza naszemu trawnikowi, czy jest mimo wszystko neutralne dla niego?
Re: Kosiarki
To o czym piszesz to tzw. mulczowanie. Są kosiarki wyposażone w taką funkcję ale nie warto jej stosować częściej niż co drugie koszenie (a raczej warto jeszcze rzadziej). Drobno posiekana i rozrzucona po trawniku trawa szybko się rozłoży i będzie użyźniać glebę ale jej nadmiar nie będzie korzystny. Gdy mulczuje się zbyt często trawa nie nadąża się rozkładać i wówczas dochodzi do niekorzystnych procesów i tworzenia się tzw. filcu, procesów gnilnych itp.
Trochę na ten temat znajdziesz w naszym poradniku w artykule o mulczowaniu trawnika, a także na forum w wątku mulczowanie - Wasze doświadczenia oraz mulczowanie jako jedyna forma koszenia.
Trochę na ten temat znajdziesz w naszym poradniku w artykule o mulczowaniu trawnika, a także na forum w wątku mulczowanie - Wasze doświadczenia oraz mulczowanie jako jedyna forma koszenia.
Rafał
Re: Kosiarki
Kosiarka z koszem nie jest stworzona do koszenia bez kosza. Potem i tak trzeba tą trawę zgrabić.
Ja w ogrodzie używam kosiarkę z bocznym wyrzutem, która ściętą trawę rozrzuca równo po trawniku.
Kosiaka z koszem ze względu na swoją budowę, nie daje takiego efektu.
Jak odpowiednio przypilnuje ciecie trawy, chodzi mi o częstotliwość cięcia, wtedy ścinki trawy pozostawione na trawniku po jakimś czasie znikają.
Zależy jak na to spojrzeć...Sola13pl napisała:
Mianowicie, gdy mamy kosiarkę z koszem którego nie założymy, to skoszona trawa (jeśli jej oczywiście nie zgrabimy) zalega na ziemi i nie dopuszcza powietrza, gnije itp., ogólnie rzecz ujmując nic z niej dobrego
Jeżeli ścinki trawy będą krótsze niż dwa cm, wtedy możemy ścinać kosiarką bez kosza.
Pozostawiona trawa posłuży jako nawóz, szybko się rozłoży.
A do ścinania trawy kosiarką której ścinki są dłuższe niż 2 cm, możemy użyć kosiarki tzw. "bio-clip", o której wspomniano w Poradniku Forum:
Jak napisał Rafał, należy uważać aby trawy pozostawionej na trawniku nie było za dużo. Lepiej wszystko z umiarem! Trawa świetnie nadaje się też do kompostowania.Cytuję:
Skoszona trawa doskonale nadaje się na kompost. Jeżeli jednak nie mamy gdzie składować skoszonej trawy i chcemy pozostawić ją na trawniku (warto tak postąpić szczególnie pod drzewami w sadach), wybierzmy kosiarkę z dodatkową funkcją rozdrabniania skoszonej trawy (tzw. "bio-clip"). Dobrze rozdrobniona trawa pozostawiona na trawniku szybciej się rozkłada i użyźnia glebę. Przeznaczona na kompost, ulega też znacznie szybszemu kompostowaniu. Więcej o kosiarkach przeczytacie w artykule - Jaką kosiarkę kupić? Link
Kompost z trawy - jak zrobić, do czego użyć
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Re: Kosiarki
Aha rozumiem, dziękuje za fachowe odpowiedzi
A co do częstego koszenia to jest zapewne najlepsze rozwiązanie tylko pozostaje kwestia wielkości ogrodu, bo jeśli koszenie trwa około 2 godziny lub dłużej, to na wiosnę gdy trawa rośnie bardzo szybko trzeba by kosić niemal co drugi czy trzeci dzień, co jeszcze jest możliwe jeśli się chce mieć pięknie zadbany trawnik, ale w praktyce jest wiele innych rzeczy do robienia przez co braknie czasu na wszystko.
A co do częstego koszenia to jest zapewne najlepsze rozwiązanie tylko pozostaje kwestia wielkości ogrodu, bo jeśli koszenie trwa około 2 godziny lub dłużej, to na wiosnę gdy trawa rośnie bardzo szybko trzeba by kosić niemal co drugi czy trzeci dzień, co jeszcze jest możliwe jeśli się chce mieć pięknie zadbany trawnik, ale w praktyce jest wiele innych rzeczy do robienia przez co braknie czasu na wszystko.
Re: Kosiarki
Sola13pl, napisałaś że koszenie trawnika, w zależności od wielkości ogrodu, może trwać 2 godz. lub dłużej...
Na ten problem również można spojrzeć inaczej:
Jeżeli czas koszenia trawy przez jedną osobę wynosi 2 godziny, a w tym gospodarstwie mieszkają 4 dorosłe osoby a nie jedna, wtedy wystarczy kupić nie jedną a cztery kosiarki, i zatrudnić do koszenia trawy całą 4 osobową rodzinę. Dzięki temu czas koszenia trawy skróci się z dwóch godzin do zaledwie pół godziny.
Ten rodzinny sposób koszenia trawy powinien też przynieść taką korzyść jak: dobra zabawa, oraz pogłębienie więzi rodzinnych...
A co zrobić jak nie stać nas na kupno większej ilości kosiarek?
Odpowiedź jest również prosta:
W takim przypadku wystarczy podzielić trawnik na cztery sektory, w którym jedna część będzie podlegała losowo pod jedną z osób, z czteroosobowej rodziny...
A co powiecie na to, aby posadzić -rośliny okrywowe zamiast trawnika ?
Na ten problem również można spojrzeć inaczej:
Jeżeli czas koszenia trawy przez jedną osobę wynosi 2 godziny, a w tym gospodarstwie mieszkają 4 dorosłe osoby a nie jedna, wtedy wystarczy kupić nie jedną a cztery kosiarki, i zatrudnić do koszenia trawy całą 4 osobową rodzinę. Dzięki temu czas koszenia trawy skróci się z dwóch godzin do zaledwie pół godziny.
Ten rodzinny sposób koszenia trawy powinien też przynieść taką korzyść jak: dobra zabawa, oraz pogłębienie więzi rodzinnych...
A co zrobić jak nie stać nas na kupno większej ilości kosiarek?
Odpowiedź jest również prosta:
W takim przypadku wystarczy podzielić trawnik na cztery sektory, w którym jedna część będzie podlegała losowo pod jedną z osób, z czteroosobowej rodziny...
A co powiecie na to, aby posadzić -rośliny okrywowe zamiast trawnika ?
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Re: Kosiarki
tadek w zasadzie masz racje i nie ukrywam, że ten pomysł jest bardzo dobry
Re: Kosiarki
Mam jeszcze lepszy pomysł: drogą rozmnażania powiększyć stan rodziny np do 8 osób i wtedy czas koszenia na jedną osobo/kosiarkę wynosiłby tylko 15 min.
M
M
Re: Kosiarki
Hahaha mmmm5 Tylko że to już inwestycja długoterminowa będzie wtedy
Re: Kosiarki
Długoterminowe inwestycje są zawsze bardziej rentowne.Bardzo żałuje,ze u mnie tylko 1/2 godz na osobo/ kosiarke wypada.a może zatrudnic ziecia i synową wtedy zagospodarowałabym to co "rozmnożyli "inni. Ale czy to nie bedzie pasozytnictwo na cudzej pracy ?
m
m
Re: Kosiarki
Nie... Ja myślę, że to byłby co najwyżej pewien rodzaj pańszczyzny
Re: Kosiarki
A jak u was wygląda podział ogródkowych obowiązków?
Macie ogródkowe dyżury, czy każdy ma swój sektor za który odpowiada?
Więcej tutaj: Ogród biodynamiczny - wpływ faz księżyca na rośliny, kalendarz biodynamiczny ogrodnika
Macie ogródkowe dyżury, czy każdy ma swój sektor za który odpowiada?
Więcej tutaj: Ogród biodynamiczny - wpływ faz księżyca na rośliny, kalendarz biodynamiczny ogrodnika
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>
Re: Kosiarki
Właśnie przymierzam się do zakupu nowej kosiarki elektrycznej w granicach 400 zł do na areał 250 m2 trawnika. Do tej pory używałem kosiarek o mocy 1500 W. Każda z kupionych kosiarek sprawowała się przez 2-3 lata bez zarzutu. Ale stopniowo traciły moc. Teraz znowu mam ten sam problem. Jak trawa niska i sucha to jeszcze jest ok. Ale wystarczy lekkie zawilgocenie i pozostawienie trochę uciętej trawy w komorze po odjęciu kosza żeby nie ruszyła. Zaczęła też strasznie brudzić. To znaczy zostawia obok już ściętą trawę. Dodam , że kosiarki są na ~230V. Pytam znajomych łącznie z elektrykami ,którzy coś tam , coś tam trują o tym ,że wszystko się zużywa. Jak to właściwie jest, że silnik komutatorowy np. w wiertarce jest nie do zużycia a w opinii internautów w kosiarkach nie zdaje egzaminu. Dlaczego silnik indukcyjny po 4 latach nadaje się na złom.
Serdecznie pozdrawiam.
Serdecznie pozdrawiam.
bogdan
Re: Kosiarki
Bogdanie, czy regularnie po każdym koszeniu czyścisz przestrzeń roboczą kosiarki z resztek trawy i pamiętasz o ostrzeniu noża ?
Konserwacja kosiarki krok po kroku
Konserwacja kosiarki krok po kroku
Pielęgnacja trawnika - koszenie
W każdym ogrodzie pielęgnacja trawnika to przede wszystkim regularne koszenie darni. Jego zadaniem jest nie tylko przycięcie trawy do wymaganej wysokości ale też (a może rzede wszystkim) zmuszenie trawy do krzewienia się i, co za tym idzie, utrzymanie odpowiedniej gęstości darni. Zbyt rzadko koszony trawnik będzie przerzedzony.
Pierwsze koszenie nowego trawnika wykonuje się, gdy źdźbła trawy osiągną wysokość ok. 10 cm. Skraca się wtedy trawnik do 6 cm. W późniejszych koszeniach możemy stopniowo obniżać wysokość noża kosiarki. Należy pamiętać o zasadzie, że nie ścina się jednorazowo więcej niż połowę rośliny. Po 2-3 koszeniach powinno nastąpić pełne zagęszczenie trawnika. Obowiązuje zasada, że odpowiednia pielęgnacja trawnika w połączeniu z częstym koszeniem sprzyja dobrej jego kondycji i wyglądowi. Kiedy trawę kosimy regularnie, ale nie za krótko, ograniczamy straty składników pokarmowych, zapobiegamy nadmiernemu wzrostowi roślin, wzmacniamy darń, ograniczamy rozwój chwastów i aktywność dżdżownic.
W połowie października kosimy trawnik po raz ostatni przed zimą, natomiast wiosną rozpoczynamy koszenie w marcu lub kwietniu w zależności od pogody, kiedy ziemia jest odpowiednio sucha, a trawa zaczyna szybko rosnąć.
Wiecej - Pielęgnacja trawnika
Zapraszam do mnie: W ogródku Tadeusza ->>