Konwalia - kwitnienie, uprawa, pielęgnacja

Tu rozmawiamy o kwiatach rabatowych.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
MSzN
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 89
Rejestracja: 2009-07-29, 13:00

Konwalia - kwitnienie, uprawa, pielęgnacja

Post autor: MSzN »

Witajcie,
jak w temacie.
Konwalie obecne na działce, w tym samym miejscu 3 rok. W ub. kwitło może 5, w tym cała 1szt.
Sadzone dość rzadko. B.ładnie się rozrosły. Liście duże, ciemne, zdrowe. Kwiatów mniej, niż na lekarstwo...
Ziemia: ciężka, tłusta, gliniasta. W mokrych okresach nie przepuszcza wody; w okresach suszy pęka niczym skała na pustyni. W tym sezonie 2x podsypane nawozem Azofoska (przed majem).
Eksozycja południowa, ale od czystego południa nieco zasłonięta wyższymi roślinami (mietelnik, jagoda kamczacka).
Lada chwila będzie przesadzana w półcieniste miejsce, przy wschodniej ścianie budynku.

Macie pomysł, jak je pobudzić do kwitnienia?
pozdr,
MSzN
Awatar użytkownika
Petrus
Ekspert
Posty: 6714
Rejestracja: 2008-01-20, 14:54

Post autor: Petrus »

Witaj. Moim zdaniem brak kwitnienia to problem gleby w jakiej rośnie. Mimo, że konwalia majowa to roślina łatwa w uprawie to gleba bardzo ciężka jej nie służy, dobrze kwitnie w żyznym podłożu. Dobra jest też gleba leśna. Jakość swojej gleby możesz ulepszyć dodając do niej kompostu, torfu, piasku. Drugim powodem, jakim jest brak kwitnienia to, to, że nawozisz ją azofoską. Nawóz ten ma przewagę azotu i wpływa na rozrost masy liściowej i zanikanie kwitnienia lub jego hamowanie szczególnie u roślin wytwarzających kwiaty. ;-) Musisz w takim razie użyźnić glebę i jeżeli chcesz to używaj nawozów dla roślin kwitnących. Ja swoich konwalii wcale nie nawożę, kwitną bardzo obficie, rosną na gliniasto-piaszczystej glebie :-D
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Awatar użytkownika
MSzN
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 89
Rejestracja: 2009-07-29, 13:00

Re: Petrus

Post autor: MSzN »

Dzięki bardzo.
Ładnie... czyli zamiast polepszyć, to pogorszyłam tą azofoską... A mogłam nie tykać, gdy mi brakło nawozu do kwiatów. No nic... przynajmniej "masy" w tym roku nabrały ;-) Rosły, jak głupie...
Za rok zobaczymy, jak im będą służyły nowe miejsca.
pozdr,
MSzN
Awatar użytkownika
Petrus
Ekspert
Posty: 6714
Rejestracja: 2008-01-20, 14:54

Post autor: Petrus »

Nic się takiego strasznego nie stało ;) Przynajmniej w tym roku solidnie się rozrosną i za rok powinny ładnie zakwitnąć, gdy zastosujesz się do wskazówek ;-)
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Awatar użytkownika
donata
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 73
Rejestracja: 2011-07-13, 19:36

Post autor: donata »

Pewnie jesteś świadoma tego, że konwalia jest bardzo ekspansywną rośliną. W zeszłym roku likwidowałam zaledwie kawałek pola konwalii. Myślałam, że zejdę... wyrzuciłam kilkanaście wiader kłączy. Kopałam na głębokość 50-60 cm, wrasta pomiędzy korzenie drzew, bez problemu "przechodzi" pod ścieżką chodnikową, wrasta w szczeliny. Potrzebuje albo bardzo dużej przestrzeni, albo corocznej kontroli :lol:
Awatar użytkownika
Petrus
Ekspert
Posty: 6714
Rejestracja: 2008-01-20, 14:54

Post autor: Petrus »

Ja też w tym roku usuwałem je z jednego miejsca, trzeba pamiętać też, żeby usunąć wszystkie kłącza bo pozostawione resztki w ziemi, bardzo szybko się regenerują i odrastają.
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
ODPOWIEDZ