Trzy lata temu kupiłam na Allegro jukę paskowaną. Z uwagi na prace budowlane posadziłam ją pod płotem żeby nikt jej nie podeptał, miała chyba za mało słońca. Tej wiosny przesadziłam ją w bardziej słoneczne miejsce. Podlewam ją gnojówką z pokrzyw ale nadal nie chce rosnąć - jest prawie taka sama jak na początku.
Zdjęcie zrobione wczoraj ... a miała być taka ładna.... Proszę o radę - co z nią zrobić, a może oczekuję zbyt wiele i ten gatunek tak ma... Może za bardzo porównuję ją do juki karolińskiej i stąd moje rozczarowanie.
Juka paskowana - uprawa, pielęgnacja, wymagania
Faktycznie mała jak na swój wiek, ale to pewnie efekt braku słońca i przesadzania. Podlewanie gnojówką tak małej sadzonki też powinno być skromne bo przenawożenie może osłabić roślinkę przed zimą. A po przesadzeniu w nowe miejsce, może przez rok się aklimatyzować i nie rosnąć i odbić dopiero na drugi rok. Nie napisałaś też w jakiej ziemi jest posadzona juka. Najlepsza jest ziemia lekka i przepuszczalna.
Więcej: Juka ogrodowa - odmiany, uprawa, rozmnażanie, choroby
Więcej: Juka ogrodowa - odmiany, uprawa, rozmnażanie, choroby
W miejscu gdzie obecnie jest działka kiedyś płynęła rzeka. Teren jest piaszczysto - gliniasty (glina głęboko jakieś 2 m ) pokryty ok 50-70 cm ziemi. Babcia 30 lat temu uprawiała tam warzywa i z tego co pamiętam nie narzekała na jakość ziemi.
Faktycznie chyba masz rację, że jukka musi się zaaklimatyzować - dam jej szansę.
Faktycznie chyba masz rację, że jukka musi się zaaklimatyzować - dam jej szansę.