Jesienny oprysk mocznikiem

Uprawa drzew i krzewów owocowych, choroby i szkodniki roślin sadowniczych.
ODPOWIEDZ
Mania P
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 10
Rejestracja: 2014-03-30, 10:33

Jesienny oprysk mocznikiem

Post autor: Mania P »

Przeczytałam w jakimś poradniku ogrodniczym, że dobrze jest w połowie października opryskać drzewa owocowe mocznikiem, ze względu na zapobieganie chorobom grzybowym.

W związku z tym kilka pytań:
Gdzie można kupić mocznik (nazwa)?
Jak przyrządzić roztwór (ile mocznika na 10 l wody)?
Czy opryskiwać tylko drzewa, czy także opadłe liście? Mam w ogrodzie jabłonie, śliwkę węgierkę, renklodę, czereśnie - najwcześniej zgubiła liście śliwka, już w połowie września zaczęły się robić brunatne.

Czy można także opryskać krzewy (agrest, porzeczki), które zanim skończyły owocować zaczęły tracić liście? Owoce agrestu na niektórych krzewach miały ciemne plamy. Mąż pryskał topsinem, ale niewiele pomogło. :-(
Awatar użytkownika
Elzbieta M
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 7898
Rejestracja: 2010-09-22, 20:16

Re: jesienny oprysk mocznikiem

Post autor: Elzbieta M »

Ja kupowałam mocznik w jakimś większym sklepie ogrodniczym , na wsi , gdzie mam działkę. Być może w rolniczych też mają. Na opakowaniu pisze MOCZNIK , więc tak pytaj. Pryska się również opadłe liście.Krzewom też to nie zaszkodzi. Taki oprysk powoduje , ze na liściach nie przetrwają zarodniki grzybów.
Oprysk topsinem nie wyleczył chorych liści, trzeba kropić zapobiegawczo.
Nie powiem tylko , jaki roztwór , bo nie pamiętam . Może na opakowaniu będzie jakaś wskazówka.A może jeszcze tu ktoś podpowie?
Awatar użytkownika
jolafol
Moderator
Posty: 209
Rejestracja: 2009-07-14, 17:12

Re: jesienny oprysk mocznikiem

Post autor: jolafol »

Witaj, Mania P :)
W naszym poradniku jest wiele artykułów na temat oprysków z zastosowaniem mocznika i nie tylko ;-)
wystarczy wpisać pytanie w wyszukiwarkę (w prawym, górnym rogu)
Podaję link do jednego z nich ekologiczne opryski drzew owocowych
Pozdrawiam Jola
Awatar użytkownika
rafaloku
Administrator
Posty: 1871
Rejestracja: 2007-12-06, 18:23

Re: Jesienny oprysk mocznikiem

Post autor: rafaloku »

Ja słyszałem głównie o oprysku mocznikiem drzew gruszy i jabłoni w celu likwidacji parcha jabłoni. Opryskujemy na przełomie października/listopada wszystkie liście pozostałe jeszcze na drzewach i te opadłe też. Przyspiesza to rozkład liści i tym samym niszczy zgromadzone na liściach formy przetrwalnikowe grzyba. Zmniejsza to ryzyko porażenia parchem na wiosnę nawet o 90%.

Do oprysku jabłoni i gruszy używa się 5% roztworu mocznika, czyli na 10 litrów wody dajemy pół kg mocznika. W sklepie należy go szukać na dziale z nawozami.

Więcej o zwalczaniu parcha w naszym poradniku: Parch jabłoni - objawy, opryski, zapobieganie, zwalczanie oraz we wpisie na moim blogu Jesienny oprysk mocznikiem – zwalczanie parcha jabłoni

Niestety nie słyszałem o pryskaniu mocznikiem innych drzew i krzewów owocowych. Jeżeli już to chyba głównie celem wzbogacenia gleby w azot.

Odpowiedni do oprysków mocznik można kupić w naszym sklepie: nawóz mocznik - sklep ogrodniczy
Rafał
Awatar użytkownika
elza
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1389
Rejestracja: 2008-09-25, 22:40

Re: Jesienny oprysk mocznikiem

Post autor: elza »

Właśnie Rafałku pierwszy raz w życiu przymierzam się do oprysku Mocznikiem.Czekam tylko na pierwsze przymrozki,bo ponoć dopiero po nich się pryska.Trzeba tylko uważać,aby nie przegapić opadnięcia całkowitego liści.Tak piszą.Kupiłam opakowanie 1 kg o stężeniu 46 %.
Czy również mam na 10 l wody dodać 0,5 kg Mocznika?
Eliza - Działka to moje życie
Działka Elizy po harówce
Awatar użytkownika
bogdan
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 50
Rejestracja: 2008-07-05, 22:18

Re: Jesienny oprysk mocznikiem

Post autor: bogdan »

Witam
Uważam, że mocznikiem powinno się opryskać krzewy i drzewa już po zbiorze owoców, żeby roślina wzbogaciła się w azot na okres zimy nie korzystając z systemu korzeniowego. Taki oprysk wzbogacony w mikroelementy,magnez i potas stosuję trzykrotnie. Po przymrozkach w listopadzie czy grudniu nie robię już oprysku mocznikiem ,ponieważ wszystkie liście dokładnie sprzątam z ogrodu i nie zachodzi możliwość pozostawienia chorób grzybowych. Natomiast:
-do połowy października wykonuję opryski Topsinem. Ogranicza to występowanie mączniaka prawdziwego, szarej pleśni, plamistości liści i kwiatów, fuzariozy,
-na początku listopada opryskuję drzewa owocowe Miedzianem przeciwko kędzierzawości liści brzoskwini i rakowi bakteryjnemu
bogdan
Awatar użytkownika
karol
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 208
Rejestracja: 2014-08-23, 09:37

Re: Jesienny oprysk mocznikiem

Post autor: karol »

Panowie a nie za dużo tej chemii, z tego co wiem to mocznikiem opryskuje się drzewa jesienią na liście,dlatego żeby usunąć wszelkie choroby grzybowe oraz niektóre robactwo, dzięki temu zabiegowi liście szybciej kruszeją i nie roznoszą się choroby grzybowe.
Moja działka za miastem.
Awatar użytkownika
bogdan
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 50
Rejestracja: 2008-07-05, 22:18

Re: Jesienny oprysk mocznikiem

Post autor: bogdan »

Bardzo dobrze wiesz i ja tego nie neguję tylko rozszerzam. Zresztą jak poczytasz to zobaczysz, że ja sobie tego nie wymyśliłem. Nie jestem zwolennikiem stosowania chemii ale powiedz mi kol co ja mam zrobić z takimi owocówkami, że nie wspomnę o przędziorkach. Sam wiesz ile to pokoleń w ciągu roku się lęgnie, a zawsze 2-3 są uśpione w razie czego.
bogdan
Awatar użytkownika
rafaloku
Administrator
Posty: 1871
Rejestracja: 2007-12-06, 18:23

Re: Jesienny oprysk mocznikiem

Post autor: rafaloku »

Jako uzupełnienie tego tematu przygotowaliśmy do poradnika artykuł opryski drzew owocowych mocznikiem - ta wiedza przyda się na jesieni ;-)
Rafał
Awatar użytkownika
Sadowniczy.pl
Ekspert
Posty: 43
Rejestracja: 2008-06-21, 21:47

Re: Jesienny oprysk mocznikiem

Post autor: Sadowniczy.pl »

Oprysk mocznikiem to typowa defoliacja liści. Nie ma takiej opcji żeby rośliny pobrały azot ...to nie jest możliwe!!!! A mało tego to nie jest potrzebne - po co rośliną azot na zimę ???
Mocznik zawierający bardzo duże stężenie azotu wykorzystuje się po to aby jak najszybciej rozłożyć liście i usunąć pożywkę dla przetrwalnikowych form grzybów ( głównie parcha). Właściwa proporcja N:C to 1:8. Pryskajcie więc 2-3 tygodni po zbiorach mocznikiem o stężeniu 10% . Nie ma co czekać na przymrozki :)
Mariusz Kwiatkowski
www.Sadowniczy.pl
ODPOWIEDZ