Iglaki - sadzenie. Do kiedy można sadzić?

Uprawa drzew i krzewów iglastych. Choroby, szkodniki itd.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
anika
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 6
Rejestracja: 2009-03-30, 16:57

Iglaki - sadzenie. Do kiedy można sadzić?

Post autor: anika »

Na wstępie wytłumaczę się, dlaczego zakładam ten temat. Czytałam w sieci na temat sadzenia iglaków i im więcej czytam tym mniej wiem :(
Jestem totalnie zielona jeżeli chodzi o sadzenie i pielegnację roślin ale w zeszłym roku postanowiłam posadzić kilka roślinek i o dziwo nadal żyją.
Miałam do wyboru brabanty z OBI w siatce (łądne, duże i geste ale nie wiadomo czy z dobrymi korzeniami) i raczej skromne w donicach u ogrodnika, wybrałam te drugie.
Są zielone jednak "szczupłe" a ja chciałabym żeby w miarę szybko przybrały na objętości.
1.Wiem, ze sadzic należy co 80 cm,
2.Wiem,że na spód najlepiej nasypac kompostu - ja go nie posiadam - co moge kupić w sklepie zamiast kompostu?
3.Ogrodnik mi powiedział żeby wsadzać zaraz po wyciągnięciu z donicy do ziemii wymieszanej z kwaśną ziemią - na necie czytałam, że po pierwsze korzenie powinno sie rozluźnić w wodzie a po drugie ziemia powinna byc wapienna.
4. Niektórzy piszą, że w pierwszym roku nie należy nawozić a mi ogrodnik powiedział że osmocote moge podsypać pod korzenie lub nawieźć po około 2-3 miesiącach.

Dlaczego jeżeli chodzi o sadzenie tujek jest tak duzo sprzecznych informacji?
Moje drzewka jeszcze kilka dni muszą poczekać na sadzenie więc proszę doradźcie mi co mam zrobic aby pięknie i gęsto rosły.
proszę o cierpliwość - ja dopiero zaczynam z ogrodem ;)
pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
rafaloku
Administrator
Posty: 1871
Rejestracja: 2007-12-06, 18:23

Post autor: rafaloku »

To po kolei:
.Wiem,że na spód najlepiej nasypac kompostu - ja go nie posiadam - co moge kupić w sklepie zamiast kompostu?
Zacznij od oczyszczenia powierzchni gleby z chwastów, jeżeli takowe występują. Do zaprawienia dołka (o czym wspominasz) można użyć ziemi kompostowej (taką można kupić) torfu i rozłożonego obornika (bardzo dobrze rozłożonego - za świeży będzie zabójczy dla roślin). Taką mieszankę wsypujemy na dno dołka. Można też wymieszać z ziemią, którą będziemy zasypywać dołek.
Ogrodnik mi powiedział żeby wsadzać zaraz po wyciągnięciu z donicy do ziemii wymieszanej z kwaśną ziemią - na necie czytałam, że po pierwsze korzenie powinno sie rozluźnić w wodzie a po drugie ziemia powinna byc wapienna.
Wsadzaj do ziemi od razu po wyciągnięciu z doniczek. Nie rozluźniaj bryły korzenowej ani nic z tych rzeczy, chyba że chcesz uszkodzić korzenie roślin. Najlepiej przenieś bryłę korzeniową wraz z przylegającą do niej ziemią, aby jak najmniej ją naruszyć.

Z pH gleby to jest rzeczywiście sporo mylnych informacji. Ja na moim balkonie sadziłem thuje do kwaśnej ziemi dla iglaków i mają się dobrze. Ogólnie jednak moje książki mówią, że żywotniki, a w tym i tuja Brabant, wolą glebę zasadową. Błędne twierdzenie, że powinny być sadzone w ziemi kwaśnej bierze się prawdopodobnie z tego, że większość iglaków lubi kwaśną ziemię i thuje są wrzucane z nimi do jednego worka. Ostatecznie myślę, że to pH może nie mieć tak dużego znaczenia, ale o tym za chwilę.

Żywotniki lubią dużo wilgoci (pijaki z nich straszne). Jeżeli gleba w Towim ogrodzie szybko przesycha, to ziemię do zasypywania dołków wymieszaj z HydroŻelem. To doglebowy absorbent wody, zapobiega stratom wilgoci. Opłaca się, bo będziesz zużywać mniej wody do podlewania. Młode rośliny dobrze zaopatrzone w wodę lepiej się przyjmą. HydroŻel ulega biodegradacji w ciągu 5 lat, a więc gdy dorosłym drzewom nie będzie już taki niezbędny, nie pozostanie po nim śladu ;-)

Jeżeli zrezygnujesz z HydroŻelu, to pamiętaj aby, szczególnie w początkowym okresie, podlewać tujki regularnie i nie dopuścić do przeschnięcia.

Czy zastosujesz HydroŻel, czy nie, po posadzeniu od razu dobrze roślinki podlej.
Niektórzy piszą, że w pierwszym roku nie należy nawozić a mi ogrodnik powiedział że osmocote moge podsypać pod korzenie lub nawieźć po około 2-3 miesiącach.
Jeżeli dołki zaprawiasz świeżą, urodzajną ziemią kompostową, wymieszaną z torfem i obornikiem, to po co dodatkowo nawóz? Przynajmniej przez kilka miesięcy nie będzie potrzebny.

Gorąco zachęcam natomiast do zastosowania szczepionki mikoryzowej dla roślin iglastych. Szczepionka o której tu wspominam (tylko oryginalna MYKOFLOR) zawiera żywą grzybnię mikoryzową dla iglaków (w tym również thui). Jeżeli tych thui jest tylko kilka, to wystarczy jedno opakowanie mikoryzy. W ten sposób roślinom zapewnisz warunki bardziej zbliżone do naturalnych, panujących w lesie (gdzie rośliny współżyją właśnie z grzybami mikoryzowymi). Thuje lepiej się zaaklimatyzują i łatwiej będzie im pobierać substancje odżywcze z gleby. A jeśli będzie im łatwiej pobierać substancje odżywcze, to znaczy że można mniej nawozić (zaoszczędzisz na kupowaniu nawozów). Osobiście uważam, że jeśli przygotujesz dołki, tak jak wyżej opisałem, to nawóz w pierwszym roku uprawy można sobie odpuścić.

W tym miejscu wrócę do sprawy pH, jeżeli zastosujesz mikoryzę, to pH gleby nie będzie miało już tak dużego znaczenia (roślina i tak sobie poradzi).

Zachęcam do zastosowania mikoryzy podczas sadzenia, bo wtedy porcję szczepionki można podać bezpośrednio na bryłę korzeniową (idealna sytuacja).

Oczywiście sama zdecydujesz czy zastosować mikoryzę i ile nawozić thuje. Ale jedno jest ważne - jeżeli zdecydujsesz się na mikoryzę to przez co najmniej dwa miesiące po podaniu szczepionki nie wolno stosować nawozów mineralnych (mogą zniszczyć grzybnię mikoryzową).

Podałem tu dużo informacji, więc dla uściślenia, polecam tekst o sadzeniu iglaków w naszym poradniku: jak sadzić iglaki

Więcej o mikoryzie: mikoryza - co na ten temat powinien wiedzieć każdy ogrodnik?
Dlaczego jeżeli chodzi o sadzenie tujek jest tak duzo sprzecznych informacji?
Ech...

Życzę powodzenia w uprawie! Mam nadzieję, że trochę Ci wyjaśniłem i nie wprowadziłem dodatkowego zamieszania... A jakby coś było niejasne, to oczywiście pytaj ;-)
Rafał
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Aniu, po pierwsze jeśli mają rosnąć jako żywopłot to posadź je ściślej, co 70 cm. Przed sadzeniem namocz doniczkę z rośliną w wodzie, jeśli nie masz kompostu to możesz go kupić w dobrze zaopatrzonym sklepie ogrodniczym, lub zastąp go granulowanym obornikiem. Tuje w naturze rosną na wapiennych glebach, dlatego dobrze jest w ogrodzie stworzyć im podobne warunki, wiem, że wiele osób doradza zakwaszanie gleby, nawet są tacy tu na forum. Nie wiem skąd się bierze ta opinia, ja wzoruję się na tym jakie warunki ma roślina w naturze i dobrze na tym wychodzę, moje tuje brabant mają się świetnie, nie chorują i są zwarte. Jeśli kupowałaś tuje w donicach, to najczęściej są potraktowane nawozem wolno działającym, dlatego nie ma potrzeby natychmiastowego nawożenia.
Natomiast na pytanie, dlaczego odnośnie sadzenia tui jest tak wiele sprzecznych informacji nie potrafię Ci odpowiedzieć ;-) Jeśli chodzi o opinie dotyczące zkwaszania gleby to myślę, że stąd, iż żywotnik należy do iglaków, stąd mylna opinia, że lubi kwaśne gleby, niewielu ogrodnikom chce się pofatygować i sprawdzić jakie warunki ma dana roślina w naturze.
Inna sprawa, że oczekujemy, że ogrodnik u którego kupujemy rośliny posiada fachową i rzetelną wiedzę na temat sprzedawanych roślin, problem w tym, że niestety wielu z nich to ogrodnicy jedynie z nazwy, a tak naprawdę to tylko sprzedawcy roślin. Dobrze jak się takiemu chce podszkolić i uzyskać wiedzę na temat tego co sprzedaje, ale nie łudźmy się większość w pogoni za pieniądzem nie ma czasu czy ochoty na podniesienie swej wiedzy. Kiedy jednak klient zadaje pytanie odnośnie danej rośliny, wstyd im powiedzieć wprost, nie wiem i robiąc dobrą minę do złej gry popisują się (nie) wiedzą. ;-) :-D :-D
Awatar użytkownika
aleksandra
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 96
Rejestracja: 2008-01-24, 12:39

Iglaki - sadzenie. Do kiedy można sadzić?

Post autor: aleksandra »

Chcialam sie dowiedziec,do kiedy mozna bezpiecznie sadzic iglaki.Mam zamiar stworzyc mini ogrodek z miniaturek roznego rodzaju iglaczkow.Podobno sa jakies terminy,kiedy juz sie nie powinno sadzic w okresie jesiennym.I czy ma znaczenie to czy iglaczki beda w doniczkach kupowane czy prosto z ziemi?Bede wdzieczna za podpowiedz
Serdecznie pozdrawiam.Aleksandra
Awatar użytkownika
Ha-linka
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1012
Rejestracja: 2008-02-08, 08:09

Post autor: Ha-linka »

Iglaki możesz sadzić do połowy września.. Do zimy jest jednak wystarczająco dużo czasu, żeby zdążyły wytworzyć młode korzenie, i dobrze przyjęły się w nowym miejscu. Jeśli iglaki posadzimy zbyt późno, na przykład w październiku, nie zdążą się one ukorzenić i prawdopodobnie nie przeżyją najbliższej zimy. Większość roślin iglastych sprzedawana jest obecnie w pojemnikach. Jest to bardzo wygodne, bo takie rośliny można sadzić przez cały sezon.
W naszym poradniku znajdziesz wyczerpujące informacje:
http://poradnikogrodniczy.pl/iglaki2.php
Pozdrawiam Halina
Moja oaza spokoju
Awatar użytkownika
Padawan
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 406
Rejestracja: 2008-10-30, 20:40

Post autor: Padawan »

Witaj Olu!
Iglaki kupowane w doniczkach (ukorzenione! to ważne, bo czasem w hipermarketach można kupić igaki wciśnięte w doniczkę, przyklepane wartwą ziemi, a kiedy to ruszysz .. masz goły kikut korzenia!) możesz sadzić spokojnie przez cały wrzesień, nawet też i w pażdzierniku, dopóki nie przyjdą przymrozki. Musisz tylko uważać, żeby ostrożnie wyjąć bryłę korzeniowa z ziemi i żeby obsypać ją w dołku dokładnie, nie zostawiając pustych dziur z powietrzem dookoła albo pod spodem.
Okazy bardziej wrażliwe na zmiany można w docelowe miejsce zakopać razem z "techniczną" doniczką (tak mi poradzono przy cedrach i sprawdziło się).
Według mnie te kopane, w workach z juty, lepiej jednak sadzić wiosną.
Pozdrowienia - Padawan
Awatar użytkownika
aleksandra
Lubi podyskutować
Lubi podyskutować
Posty: 96
Rejestracja: 2008-01-24, 12:39

Post autor: aleksandra »

Bardzo Wam dziekuje za cenne dla mnie informacje.Dzieki nim ,wiem jak teraz dzialac.Jeszcze raz batdzo dziekuje :-D
Serdecznie pozdrawiam.Aleksandra
slawek05
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 1
Rejestracja: 2009-09-21, 12:31

Post autor: slawek05 »

Witam i nasuwa mi się pytanie, czy jest wskazane obłożyć korą czy ściółka wkoło drzewek
a jak tak to czym jeszcze można i jakie to ma znaczenie?
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Można ściółkować przekompostowaną korą lub torfem, jakie to ma znaczenie? Poza estetycznym, Taka ściółka ogranicza wyrastanie chwastów co zapobiega pracom ogrodniczym wokół drzewek i nie naraża ich płytkich korzeni przed uszkadzaniem. Jest to niezwykle istotne w przypadku młodych drzewek. Ściółkowanie pomaga również utrzymać odpowiednią wilgotność gleby w obrębie korzeni, co w przypadku tui, które lubią wilgotne stanowiska, jest nie bez znaczenia.
Awatar użytkownika
harwi
Mistrz dyskusji!
Mistrz dyskusji!
Posty: 1085
Rejestracja: 2008-01-24, 12:52

Post autor: harwi »

:) Ostatnimi czasy moim podstawowy zadaniem było sadzenie 90 sztuk maleńkich sadzoneczek w tym jałowce tuje i cyprysy również. Doświadczenia nie mam jeszcze żadnego ale zrobiłam tak:
-oczyściłam dokładnie powierzchnie z chwastów,
- przekopując wszystko z dodatkiem obornika.
- w dołki dostały jeszcze torfu i zaprawione zostały mikoryzą (ja też myślałam, że tuje lubią kwaśne :oops: ale na szczęście mam ich tylko parę sztuk większość ku mojej uciesze to jałowce ;))
- na cały teren dałam agrowłóknine a na nią korę
- porządnie podlałam
To oczywiscie mi zajęło spoooooooooro czasu ale się w końcu udało :)

a za jakiś czas zobaczymy czy się sprawdzi i jak mój żywopłocik będzie się miał ;)

Odległość od płotu 60cm od siebie tez 60 :)
ODPOWIEDZ