Frezje - przemarzły czy są chore ?

[Sylwia,Gosia]

Dodam,że cebule przed posadzeniem były kąpane w Topsinie i wysuszone,także donice wewnątrz spryskane tym środkiem.
Widziałam w sprzedaży aktualnie cebule frezji,które mogłabym kupić i wsadzić wiosną ,ale ze względu na brak miejsca nie kupiłam.Z opakowania ,które nabyłam chyba 3 lata temu ,na jesieni miałam ponad 70 cebul ,nie licząc tych najmniejszych ,których się musiałam pozbyć.

Najbardziej jednak martwią mnie te "nóżki",bo wygląda to jakby roślinka umierała,ale może się mylę?

Kilka chorych liści pojawiło się już kilka tygodni temu i wyglądało to na rdzę lub plamistość liści-usunęłam chore liście.Te objawy są troszkę inne...

[Petrus]

Witaj. Te fioletowe przebarwienia na liściach to prawdopodobnie niedobór fosforu. Ogranicznie wchłaniania u frezji fosforu występuje gdy długo utrzymuje się niska temperatura otoczenia. Są to rośliny lubiące ciepło i niska temperatura zaburza u nich wchłanianie fosforu, dlatego ma takie liście. Niedobór może również być spowodowany nadmiarem podlewania.

Z drugim problemem jest gorzej Gosiu- chodzi mi o te usychające pędy. Jest to prawdopodobnie fuzarioza frezji. Bardzo groźna choroba dla tych cebulowych roślin. Atakuje liście i główny pęd z cebuli gdy temperatura przez dłuższy czas nie przekracza 20 stopni. Źródłem choroby moga być zarażone patogenem cebule.

Najszybciej trzeba usunąć te uschnięte pędy i cebule z tych chorych roślin. Potem musisz podlać glebię mieszanką Topsinu i Kaptanu

[Sylwia,Gosia]

Dzięki Piotruś,nie wiem czy dostanę tu Kaptan ,ale Topsin mam z Polski .
Fuzarioza frezji ,to te objawy z suchymi "nóżkami" prawda ? i te roślinki wraz z cebulą muszę wyrzucić ? Miałam wcześniej już taki odruch ,szkoda ,że tego nie zrobiłam .
Czwarty rok mam już frezję i nigdy nie miałam z nimi najmniejszych kłopotów i najczęściej nie były okrywane ,widocznie ta zima jest dla nich zbyt mroźna .
Zrobię jak radzisz Piotrze,dobrze ,że to nie jedyna doniczka z frezjami ,inne mają się lepiej ,ale może też podleję profilaktycznie ?

[Petrus]

Hej. Topsin również możesz wykorzystać bez Kaptanu. Tak fuzarioza zaatakowała tam gdzie są te suche cześci. Musisz uschnięte liście a szczególnie cebule te gdzie mają te suche cześci wyciagnąć i wyrzucić.
Reszte tez podlej profilaktycznie.

Nie jest to twoja wina odnośnie pielęgnacji. Po prostu ta choroba przenosi się przeważnie na łuskach cebul już w sklepach, więc jeżeli na taką trafimy, mamy chore rośliny potem jeżeli dojdzie do takich warunków pogodowych jak napisałem wczesniej.

[Sylwia,Gosia]

Dzięki Piotruś za pocieszenie,już niektóre frezje z bólem wyciągnęłam z ziemi,cebulki wyglądały ładnie ,żal mi było ,bo sama je rozmnożyłam .
Podleję Topsinem ,pozdrawiam ciepło .

[Petrus]

Czasem niestety trzeba tak postapić z kwiatami, żeby nie zaraziły innych.