Domowe sposoby zasilania roślin doniczkowych
Domowe sposoby zasilania roślin doniczkowych
Słyszałam o wielu sposobach sporządzania nawozów dla kwiatów: skorupki jajek z fusami kawy lub herbaty, drożdże piekarskie z wodą, woda z mlekiem (choć to podobno szkodliwe), woda z roztrzepanym jajkiem, nawet woda po płukaniu mięsa . Jakoś żadnego nie stosowałam choć moja mama czasem skorupki z herbatą. Ja efektów nie widziałam. Wolę kupić gotowe nawozy dla określonych roślin. Ostatnio natknęłam się jednak na taki specyfik: pokrojoną skórkę od banana moczymy w wodzie 24 godz. i tą wodą podlewamy kwiaty - nie mam pojęcia jak często. Podobno rośliny rosną jak oszalałe - zwłaszcza zamiokulkasy. Czy ktoś może stosował coś podobnego lub ma inne sprawdzone "przepisy"?
Ja najczęściej podlewam wodą z akwarium lub oczka wodnego, sklepowe specyfiki robione są na jedno kopyto popatrz na składy % nawozów i zobaczysz że to jedno i to samo tyle tylko że inaczej się nazywa i oferują do innych roślin.
A o skórkach z bananów poczytaj tutaj: Nawóz z bananów. Jak zrobić i stosować?
A o skórkach z bananów poczytaj tutaj: Nawóz z bananów. Jak zrobić i stosować?
Jacuś Pozdrawia.
Ja czasem podlewam wodą z akwarium jak wymieniam wodę tak jak wspomniał Fox.
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
W sumie jakiś rewelacji to nie powoduje, ale można ją wykorzystać do podlewania roślin w ogrodzie . Ja zawsze mam koszmary z udziałem kotów
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Ja również podlewam wodą z akwarium . A nawet posuwam się dalej: wszelkie brudy uzyskane w trakcie odmulania i płukania filtra wędrują do doniczek . Tylko , że ja "mieszam" trochę warstwę wierzchnią , bo korzenie nie wylizą na wierzch i nie będą "jeść żarełka"
'"Stary las zanucił pieśń
zaklętą w pnie i korony drzew
Wiatru szum i rzeki szept
Powtarza wciąż słowiańską wieść" -Aminae
Mój "słowiański ogródek"
zaklętą w pnie i korony drzew
Wiatru szum i rzeki szept
Powtarza wciąż słowiańską wieść" -Aminae
Mój "słowiański ogródek"
Popieram Was panowie ,warto wykorzystywać wodę z akwarium. Jest zasobna w składniki pokarmowe. Wodą z namoczonymi skorupkami od jajek podlewamy te roślinki co maja większe zapotrzebowanie na wapń (ja podlewam oleandry,passiflorę) natomiast fusami od kawy można nawozić rośliny kwasolubne jak paprotki czy skrzydłokwiat itp.
Ja "kwasoluby" podlewam co jakiś czas wodą z kwaskiem cytrynowym. Szczególnie drzewka bonsai
Niech ogród będzie moją pasją, wytchnieniem i odpoczynkiem.
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
Pozdrawiam, Piotr.
Moje rośliny ogrodowe Moje trawy ozdobne
- szarateina
- Lubi podyskutować
- Posty: 110
- Rejestracja: 2010-05-28, 09:08
Słyszałam o orzechach piorących, właśnie zakupiłam , podobno to jest całkowicie naturalne, spryskuje się ziemię ( właściwości bakteriobójcze i grzybobójcze ) oraz liście , jeszcze nie wypróbowałam. DAM ZNAĆ jak działają, czy są skuteczne. Ja je zakupiłam żeby prać w nich ciuszki dziecka ( skóra atopowa) , ale na ulotce jest też zastosowanie do kwiatów doniczkowych.
- szarateina
- Lubi podyskutować
- Posty: 110
- Rejestracja: 2010-05-28, 09:08
Jeżeli chodzi o pranie to bez zarzutu , wprawdzie mocno zabrudzonych rzeczy ( MOCNO!) nie dopiorą ,ale to i proszki maja problem , raz w miesiącu można w proszku uprać, są tanie i przede wszystkim naturalne i ekologiczne ( nie zanieczyszczamy środowiska ) , jak się zużywają to ja wyrzucam na kompost. W ten weekend będę pryskała podłoże ( znowu mam pleśń) i liście , zobaczymy jak rośliny na to zareagują a mam ich troszkę, między innymi dużą fatsje , na jej liściach od razu powinno być widać działanie:) normalnie od wody są białe ślady na liściach.