Od 3 lat co roku moja roza wyglada tak:
Co roku obcinam chore galezie, roza wiosna ladnie odbija i okolo lipca -sierpnia liscie na pojedynczych pedach zaczynaja zolknac (od gory), nastepnie usychac a pedy rozy robia sie czarne.
Coto moze byc? Co robic?
Co gnębi moją różę? (Szara pleśń)
Witam!
Na tych zdjęciach nie zauważyłem jakichś typowych objawów chorobowych dlatego wykluczyłbym na razie chorobę grzybową. Najbardziej co mi się rzuciło w oczy, to na pewno obecność szkodnika (widać to po wygryzionych otworach w liściach, niektóre liście zostały nawet całkowicie zjedzone).
Podejrzewałbym szkodniki z rodzaju błonkówek lub chrząszczy. Może widoczne były w tym okresie jakieś larwy?
Można spróbować opryskać w tym okresie róże np. Owadofosem. Na razie takie rozwiązanie przychodzi mi do głowy
Na tych zdjęciach nie zauważyłem jakichś typowych objawów chorobowych dlatego wykluczyłbym na razie chorobę grzybową. Najbardziej co mi się rzuciło w oczy, to na pewno obecność szkodnika (widać to po wygryzionych otworach w liściach, niektóre liście zostały nawet całkowicie zjedzone).
Podejrzewałbym szkodniki z rodzaju błonkówek lub chrząszczy. Może widoczne były w tym okresie jakieś larwy?
Można spróbować opryskać w tym okresie róże np. Owadofosem. Na razie takie rozwiązanie przychodzi mi do głowy
Podobne objawy może mieć jeszcze szara pleśń, jednak tu by się przydało zdjęcie pędów we wczesnej fazie usychania.
W tej fazie powinno się zauważyć szarawy nalot, zarówno na kwiatach jak i owocach (jeśli na ostatnim zdjęciu białe przebarwienia na owocach nie są wynikiem przekłamania aparatu, to może być to), a następnie stopniowo przesuwającą się zgniliznę od wierzchołka ku podstawy pędu. Zgnilizna niejednokrotnie ma postać smug i początkowo może być widoczna po jednej stronie pędu.
Szara pleśń zwykle bierze swój początek od miejsca zranienia. Np. podczas cięcia róży lub w wyniku uszkodzeń spowodowanych przez owady. Dodatkowym czynnikiem wpływającym na rozwój tego grzyba jest wilgotna pogoda.
Na zdjęciu widać już obumarłe części rośliny. Jeśli początek zamierania jest taki jak opisałem, to może to być szara pleśń. W takim wypadku można zastosować środek o nazwie Teldor 500SC. Mimo wszystko warto też zająć się szkodnikami ze względu na to, że mogą być powodem wnikania chorób.
W tej fazie powinno się zauważyć szarawy nalot, zarówno na kwiatach jak i owocach (jeśli na ostatnim zdjęciu białe przebarwienia na owocach nie są wynikiem przekłamania aparatu, to może być to), a następnie stopniowo przesuwającą się zgniliznę od wierzchołka ku podstawy pędu. Zgnilizna niejednokrotnie ma postać smug i początkowo może być widoczna po jednej stronie pędu.
Szara pleśń zwykle bierze swój początek od miejsca zranienia. Np. podczas cięcia róży lub w wyniku uszkodzeń spowodowanych przez owady. Dodatkowym czynnikiem wpływającym na rozwój tego grzyba jest wilgotna pogoda.
Na zdjęciu widać już obumarłe części rośliny. Jeśli początek zamierania jest taki jak opisałem, to może to być szara pleśń. W takim wypadku można zastosować środek o nazwie Teldor 500SC. Mimo wszystko warto też zająć się szkodnikami ze względu na to, że mogą być powodem wnikania chorób.