Choroba wiśni i śliwowiśni (brunatna zgnilizna)

Uprawa drzew i krzewów owocowych, choroby i szkodniki roślin sadowniczych.
ODPOWIEDZ
mzgol
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 5
Rejestracja: 2009-06-21, 13:35

Choroba wiśni i śliwowiśni (brunatna zgnilizna)

Post autor: mzgol »

Witam wszystkich!
Jestem tutaj nowy, a skłoniła mnie do zarejestrowania sie choroba wisni i śliwowiśni.
Od kilku lat zamierają końcówki młodych pędów. Na wiosnę wypuszczą listki i niedługo potem całe gałązki zamierają.
Co to jest i jak zapobiegać???
W tym roku na wiosnę kilka razy opryskałem środkami grzybobójczymi przy okazji pryskania brzoskwini na kędzierzowatość ale nie pomogło.
Zamieszczam kilka zdjęć.
Pozdrawiam!
Załączniki
DSC_0998.JPG
DSC_0997.JPG
DSC_0997.JPG (50.76 KiB) Przejrzano 12293 razy
DSC_0990.JPG
Zbyszek
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Wygląda to na brunatną zgniliznę ale może tu znajdziesz coś więcej http://poradnikogrodniczy.pl/chorsad.php
mzgol
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 5
Rejestracja: 2009-06-21, 13:35

Post autor: mzgol »

Brunatna zgnilizna, wg tej strony:
Atakowane rośliny: jabłonie, śliwy, czereśnie, brzoskwinie, morele,
A u mnie to występuje tylko na wiśniach, śliwowiśni i migdałku.

Bardziej chyba pasuje: rak bakteryjny drzew owocowych, chociaż tutaj jak piszą:
Atakowane rośliny: głównie czereśnie, wiśnie, morele i brzoskwinie, ale może atakować też inne drzewa owocowe,
A u mnie czereśnie, morele i brzoskwinie zdrowe.

Nie wiem może zamieścić dokładniejsze zdjęcia???
Dzisiaj jednak pada, to może jutro.
Pozdrawiam!
Zbyszek
Awatar użytkownika
Joasia
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 403
Rejestracja: 2009-05-10, 17:41

Post autor: Joasia »

Moim zdaniem to jednak jest brunatna zgnilizna tzw. monilioza. Na wisniach wystepuje bardzo czesto. Na tej stronie znajdziesz informacje dotyczace ochrony: Brunatna zgnilizna drzew pestkowych - zwalczanie, środki ochrony
Awatar użytkownika
Joasia
Zagorzały dyskutant
Zagorzały dyskutant
Posty: 403
Rejestracja: 2009-05-10, 17:41

Post autor: Joasia »

Dodam jeszcze, że u nas w ogrodzie też byly czereśnie, które nie wyglądaly wcale na porażone przez monilioze, a na wiśniach byly wyraźne objawy. Charakterystyczne dla moniliozy są te zasychajace końcowki pędow. U moreli można bylo zaobserwowac przede wszystkim porażenie owocow.
mzgol
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 5
Rejestracja: 2009-06-21, 13:35

Post autor: mzgol »

Dzięki wielkie!
Widzę, że to jest dokładnie to czego szukałem.
Na ten rok już za późno, ale w przyszłym na pewno rozpocznę walkę z ta chorobą.
Pozdrawiam!
Zbyszek
sebasstian4
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 1
Rejestracja: 2009-07-28, 18:02

Choroba wiśni

Post autor: sebasstian4 »

Ratunku ze zbiorów nici, co to może być, owoce gniją a drzewo płacze żywicą.


http://img139.imageshack.us/i/dscn0340q.jpg/

http://img32.imageshack.us/i/dscn0342m.jpg/

http://img401.imageshack.us/i/dscn0341k.jpg/


czekam na waszą pomoc z góry dzięki :-)
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

Jeśli drzewo płacze żywicą to jest to najprawdopodobniej rak bakteryjny drzew owocowych, a jeśli chodzi o owoce to może być to brunatna zgnilizna lub inna choroba grzybowa, np. szara pleśń. O wspomnianych chorobach poczytaj tutaj w poradniku http://poradnikogrodniczy.pl/chorsad.php
guciu69
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 2
Rejestracja: 2010-03-16, 13:07

Post autor: guciu69 »

Witam,

Czy też jest to Brunatna zgnilizna?
Pojawiło się to tylko na wiśni po kilku dniach gdy zakwitła. Te pozostałości po kwiatach są bardzo suche i gdy się je dotknie to leci taki jakby pył.
Załączniki
wiśnia.jpg
wiśnia.jpg (59.17 KiB) Przejrzano 10466 razy
użytkownik usunięty

Post autor: użytkownik usunięty »

To jest brunatna zgnilizna drzew pestkowych, zobacz w linku który podałem wcześniej i też tutaj
aguskac
Witamy na forum!
Witamy na forum!
Posty: 8
Rejestracja: 2010-05-09, 13:52

Post autor: aguskac »

Brunatna zgnilizna to w tym roku plaga, przynajmniej u nas. Wszystkie nie pryskane drzewa wiśni i czereśni są bardzo mocno porażone. Mam nadzieję, że odżyją i zaowocują w następnym roku.
ODPOWIEDZ