Chore drzewka (zgorzel kory)

[pinia01]

Jakiś miesiąc temu zauważyłam, ze na posadzonej jesienią gruszy Klapsa są dziwne plamy. Ale były pojawiające się listeczki i jakoś nie przejmowałam się tym problemem. Po kilkunastu dniach te palmy się jakby rozszerzyły, a kora łuszczyła się. Nie wiedziałam co to za choroba - myślałam, że parch choć trudno było ocenić po samej korze (łatwiej po liściach, które jednak się nie rozwinęły). Opryskałam jednak 2 razy Kaptanem. Dziś zauważyłam, że podobnie wygląda kora jabłoni Lired (też posadzona jesienią). A przecież ten gatunek jest odporny na parcha. Jabłoń wypuściła liście a grusza nie. Zdarłam trochę kory z tych plam - drzewko jakby suche. Czy to może poprzez zimowe mrozy? Jeśli tak to co mogę zrobić by je uratować - chore są główne pędy. A może to inna choroba? Tyle się naczytałam, ze mam mętlik.
Lired
Klapsa

[użytkownik usunięty]

A może jest to zgorzel kory, poczytaj w poradniku tutaj lub tutaj Objawy i wygląd ran są bardzo podobne.

[pinia01]

Zapewne masz rację. Przynajmniej opis bardzo pasuje - nie mam pojęcia jak ominęłam tę chorobę. Chyba będę zmuszona wyrzucić te drzewa, bo pędy główne są mocno porażone - wycięcie skróci drzewka o 2/3. Najbardziej szkoda mi jabłoni, bo ma ładne liście. Drzewka zakupiłam w szkółce. Dzięki serdeczne.

[użytkownik usunięty]

Szkoda drzewek ale strata jeszcze świeża, ja w tym roku straciłem 3 letnią już ładnie wyrośniętą czereśnię. Jesienią posadzę nową.

[doti]

Witam,
Mam ciekawe pytanie, otóż przez pomyłkę opryskałam drzewka owocowe (wiśnie,jabłonie) preparatem do niszczenia chwastów w trawie "mniszek", chciałam popryskać od mszycy ale po prostu pomyliłam opakowania.

POMOCY !!!!!

[Orania]

Doti, chyba możesz tylko obserwować. Napisz nam, co z tego wyniknęło - zawsze to jest jakieś doświadczenie.

[doti]

chura.pomimo fatalnego podlania drzewka przetrwały, trochę zmizerniały i stanęły, ale najważniejsze, że nie padły.

[Petrus]

O tyle dobrze Szybko się zregenerują, na jesień i tak spadną liście i na wiosnę już nie będzie nic widać. Drzewka będą rosły

[pogodynka]

Poczytałam rozdział o chorobach drzew i zapewne mam kilka drzew do wycięcia.Szkoda,bo miały przepyszne owoce.Wyszczotkowałam druciana szczotką pnie i gałęzie,kora schodzi ,jak papier.Popryskałam miedzianem.Niewiem na ile sie to przyda,bo zmiany sa rzeczywiście duże.Poczekam czy w ogóle drzewo żyje jeszcze....