Gunnera manicata - uprawa, sadzonki, pielęgnacja, wymagania
Re: Gunnera manicata
Witam
Moje gunnery już odkryte.Jedna ma kwiatostan co mnie zaskoczyło bardzo,ponieważ została posadzona w ubiegłym roku...
Bardzo proszę o powtórkę w jakich proporcjach mam zastosować nawóz koński .Zakupiłam również obornik bydlęcy suszony...
pozdrawiam
Moje gunnery już odkryte.Jedna ma kwiatostan co mnie zaskoczyło bardzo,ponieważ została posadzona w ubiegłym roku...
Bardzo proszę o powtórkę w jakich proporcjach mam zastosować nawóz koński .Zakupiłam również obornik bydlęcy suszony...
pozdrawiam
- mariusz139
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 583
- Rejestracja: 2009-01-31, 01:03
Re: Gunnera manicata
Przypomnij proszę wiek i wielkość sadzonki z ubiegłego sezonu bądź wklej zdjęcie . W prawdzie nie ma przy nawożeniu gunnery określonych ścisłych reguł, ale przecież nie sypniesz kubika obornika na pół metrową sadzonkę, a dwa wiadra na 3 metrową
Czy stosowałaś pod nią nawozy w roku ubiegłym, jakie, ile i kiedy ?
Czy stosowałaś pod nią nawozy w roku ubiegłym, jakie, ile i kiedy ?
Re: Gunnera manicata
Witaj Mariuszu...
Gunnery zostały zasadzone 19 maja 2011.
Jedna mała sadzonka zakupiona na allegro.Zasiliłam ją raz nawozem końskim bardzo delikatnie.Obecnie wypuściła 4 listki i zauważyłam ,że wyłania się kwiatostan.Obecnie urosła około 20 cm.
Druga została odcięta od części matecznej duża wraz z kwiatostanem..Kwiatostan po zasadzeniu padł,ale liście wypuściła..w ubiegłym roku urosła około 100cm,również zasiliłam ją tylko raz. Obecnie wypuściła trzy duże liście średnicy około 50cm.Wysokść około 40 cm.
Gunnery rosną w pełnym słońcu ,podlewam je od końca kwietnia tylko w gorące dni.
pozdrawiam i dziękuję za pomoc.
-- Ostatnio dodano 10 maja 2012, o 16:19 --
Moje Gunncie...
Gunnery zostały zasadzone 19 maja 2011.
Jedna mała sadzonka zakupiona na allegro.Zasiliłam ją raz nawozem końskim bardzo delikatnie.Obecnie wypuściła 4 listki i zauważyłam ,że wyłania się kwiatostan.Obecnie urosła około 20 cm.
Druga została odcięta od części matecznej duża wraz z kwiatostanem..Kwiatostan po zasadzeniu padł,ale liście wypuściła..w ubiegłym roku urosła około 100cm,również zasiliłam ją tylko raz. Obecnie wypuściła trzy duże liście średnicy około 50cm.Wysokść około 40 cm.
Gunnery rosną w pełnym słońcu ,podlewam je od końca kwietnia tylko w gorące dni.
pozdrawiam i dziękuję za pomoc.
-- Ostatnio dodano 10 maja 2012, o 16:19 --
Moje Gunncie...
- mariusz139
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 583
- Rejestracja: 2009-01-31, 01:03
Re: Gunnera manicata
Bardzo dobrze dbasz o nie, widać to po sadzonkach . Obornik koński jest nawozem jak najbardziej wskazanym. Jeśli Twoja gunnera osiąga ok. 1 m wysokości, to daj jej dwa wiadra świeżego obornika rozkładając go równomiernie na około. Na niego możesz sypnąć kompost, przekompostowany obornik, substrat ogrodowy - wszystko to co wpływa na poprawę struktury gleby, jej chłonności. Pomocnym preparatem okazał się Humus Active.
Re: Gunnera manicata
Mariuszu...
Jak często mam podlewać humus active?
Sorry ,że jestem taka upierdliwa..ale nie chciałabym przedobrzyć,już udało mi się nawozami przekarmić roślinki...
pozdrawiam
Jak często mam podlewać humus active?
Sorry ,że jestem taka upierdliwa..ale nie chciałabym przedobrzyć,już udało mi się nawozami przekarmić roślinki...
pozdrawiam
- mariusz139
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 583
- Rejestracja: 2009-01-31, 01:03
Re: Gunnera manicata
Podlej tylko raz, nawożenie gunnery należy traktować indywidualnie. Rozpuść 100 ml w 5 l wody i to rozprowadź pod gunnerą na około w promieniu 2,5 - 3m . Gunnera ma luksus jak dostaje koński obornik, preparat ten może stać się dodatkiem.
Re: Gunnera manicata
Mariuszu
Niepokoi mnie mniejsza sadzonka ma bardzo malutkie liscie w porównaniu do tej większej.
Co ciekawe mniejsza sadzonka ma kwiatostan,który stanął w miejscu,jakby czekał aby podrosły liście.Listków ma dość dużo ale są maleńkie.
Duża natomiast wypuściła pięć potężnych liści!!!
Traktuje je tak samo. Rosną w pełnym słońcu...
pozdrawiam
Niepokoi mnie mniejsza sadzonka ma bardzo malutkie liscie w porównaniu do tej większej.
Co ciekawe mniejsza sadzonka ma kwiatostan,który stanął w miejscu,jakby czekał aby podrosły liście.Listków ma dość dużo ale są maleńkie.
Duża natomiast wypuściła pięć potężnych liści!!!
Traktuje je tak samo. Rosną w pełnym słońcu...
pozdrawiam
- mariusz139
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 583
- Rejestracja: 2009-01-31, 01:03
Re: Gunnera manicata
Sprawdź
- Kłącze może być podgryzane przez szkodniki.
- Mniejsza sadzonka może należeć do Gunnera tinctoria.
- W miejscu gdzie rośnie może być zaniżony odczyn gleby do kwaśnego, co uniemożliwia łatwy dostęp niektórych składników.
- Na białych sznurowatych korzeniach mogły pojawić się nadgnite zaczernienia.
- Powolny start i wzrost może być wynikiem uszkodzeń tkanki w okresie zimowym.
- Na Gunerze mogły pojawić się insekty bądź zmiany grzybowe.
- Sadzonka mogła ulec krótkotrwałemu przesuszeniu.
Proponuję, zrób oględziny sadzonki i sprawdź parametry gleby. Może się okazać że Twoja sadzonka po prostu potrzebuje czasu i cierpliwości.
- Kłącze może być podgryzane przez szkodniki.
- Mniejsza sadzonka może należeć do Gunnera tinctoria.
- W miejscu gdzie rośnie może być zaniżony odczyn gleby do kwaśnego, co uniemożliwia łatwy dostęp niektórych składników.
- Na białych sznurowatych korzeniach mogły pojawić się nadgnite zaczernienia.
- Powolny start i wzrost może być wynikiem uszkodzeń tkanki w okresie zimowym.
- Na Gunerze mogły pojawić się insekty bądź zmiany grzybowe.
- Sadzonka mogła ulec krótkotrwałemu przesuszeniu.
Proponuję, zrób oględziny sadzonki i sprawdź parametry gleby. Może się okazać że Twoja sadzonka po prostu potrzebuje czasu i cierpliwości.
Re: Gunnera manicata
Mariuszu...
Zrobiłam oględziny sadzonki ,tak jak radziłeś.Nie widzę szkodników,chyba że dzdzownice też uważamy za szkodniki a jest ich pod sadzonkami mnóstwo!!!
Nie ma mowy o przesuszeniu...prędzej przelaniu...
Nawoziłam tylko nawozem naturalnym.
Listki rosną małe i lekko się zwijają.
Oto moje maleństwo ,dla porównania również większa sadzonka .Fotki robione 03-06-2012
pozdrawiam
Zrobiłam oględziny sadzonki ,tak jak radziłeś.Nie widzę szkodników,chyba że dzdzownice też uważamy za szkodniki a jest ich pod sadzonkami mnóstwo!!!
Nie ma mowy o przesuszeniu...prędzej przelaniu...
Nawoziłam tylko nawozem naturalnym.
Listki rosną małe i lekko się zwijają.
Oto moje maleństwo ,dla porównania również większa sadzonka .Fotki robione 03-06-2012
pozdrawiam
- mariusz139
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 583
- Rejestracja: 2009-01-31, 01:03
Re: Gunnera manicata
Proszę zrób zdjęcie kwiatostanu z bliska i wstaw na forum.- Mniejsza sadzonka może należeć do Gunnera tinctoria.
- Madziula Rzeszów
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 207
- Rejestracja: 2012-08-23, 21:48
Re: Gunnera manicata
Czytam temat o tej roślinie. Zauroczyła mnie, a widziałam ją w moim ukochanym arboretum w Bolestraszycach. Zastanawiałam się nad jej uprawą i dzięki Wam i temu tematowi już wiem. Wiem , że chcę ją mieć
Jeśli mogę wstawię zdjęcie tej rośliny z arboretum(mam nadzieję ,że nie popełnię gafy i to ta ).Pozdrawiam
Jeśli mogę wstawię zdjęcie tej rośliny z arboretum(mam nadzieję ,że nie popełnię gafy i to ta ).Pozdrawiam
Re: Gunnera manicata
Madziu,Madziula Rzeszów pisze:Czytam temat o tej roślinie. Zauroczyła mnie, a widziałam ją w moim ukochanym arboretum w Bolestraszycach. Zastanawiałam się nad jej uprawą i dzięki Wam i temu tematowi już wiem. Wiem , że chcę ją mieć
Jeśli mogę wstawię zdjęcie tej rośliny z arboretum(mam nadzieję ,że nie popełnię gafy i to ta ).Pozdrawiam
a czy spostrzegłaś także fakt, że Mariusz właśnie z Bolestraszyc do nas pisze o tamtejszych gunnerach?
- Madziula Rzeszów
- Zagorzały dyskutant
- Posty: 207
- Rejestracja: 2012-08-23, 21:48
Re: Gunnera manicata
Tak Danielo spostrzegłam, ale po fakcie
Już wiem z czego wynika zamiłowanie do tej rośliny. pozdrawiam
Już wiem z czego wynika zamiłowanie do tej rośliny. pozdrawiam
- mariusz139
- Mistrz dyskusji!
- Posty: 583
- Rejestracja: 2009-01-31, 01:03
Re: Gunnera manicata
O jak miło oglądać swoją wychowankę .
A tak wyglądała 1 maja, zaraz po zdjęciu okrycia.
A tak wyglądała 1 maja, zaraz po zdjęciu okrycia.
Re: Gunnera manicata
Witam wszystkich.
Dziękuję wam za wiele cennych wskazówek. Postanowiłem, że i ja się podzielę swoimi doświadczeniami.
Moja przygoda z Gunnera Mannicata zaczęła się w zeszłym roku (2012). Nabyłem wówczas sadzonkę i pod koniec maja po przymrozkach wsadziłem w uprzednie przygotowane miejsce.Wyglądała tak: Miejsce przygotowałem w ten sposób, że wykopałem dół o wymiarach ok. 1m x 1m x 1m. Następnie obłożyłem go zawiniętym w folię styropianem gr 10 cm dookoła, tak że tworzył kwadratową "donicę". Wypełniłem ją mieszanką kompostu, torfu, ziemi, czarnoziemu, obornika i pasku. Wsadziłem roślinkę i powierzchnię wyłożyłem korą.
Nie osiągnęła dużych rozmiarów, właściwie to nie wiele urosła. Nie miała chyba wystarczająco wilgotno przez cały czas.
W każdym razie zabezpieczyłem ją na zimę: Zabezpieczyłem w ten sposób, że wbiłem metalowe pałąki z których robi się tunele na ogórki i obłożyłem je włókniną, workami po ziemniakach, tak roślina miała wolną przestrzeń. No to nasypałem suchego siana, w które wbiłem parasolkę z zepsutą rączką . Na to wszystko nałożyłem bigbaga - jak widać na zdjęciu.
Trochę się obawiałem po tym jak tu czytałem o nornicach bo nie zabezpieczyłem przed nimi oraz czy nie umarła z powodu wcześniejszego przesuszenia np. O przemarznięcie obaw nie było mimo ostrej zimy - rejon Warmia (pogranicze stref 6a-6b).
I oto wczoraj odkryłem i sukces - żyje : Wrzucę zdjęcia jak urośnie.
-- Ostatnio dodano 2013-04-14, 20:43 --
Ile wiosen liczy sobie?
Aż dziwne, że już w maju taka wielka. Musiała pod przykryciem już nieźle "pęcznieć". Pewnie okrycie się podniosło. W twoim przypadku mój sposób (z bigbagiem) mógłby się nie sprawdzić pewnie...? Duża roślina musi mieć pewnie dużo swobody, możliwość przebicia się przez okrywę. (?)
-- Ostatnio dodano 2013-04-14, 21:22 --
Co do styropianu to oczywiście tylko boki obłożyłem, bez dna.
Na niecałym metrze były już chyba wody podziemne, bo robiło się błoto. Ciekawe czy jak Gunnera urośnie to będzie w stanie z nich korzystać?
Dziękuję wam za wiele cennych wskazówek. Postanowiłem, że i ja się podzielę swoimi doświadczeniami.
Moja przygoda z Gunnera Mannicata zaczęła się w zeszłym roku (2012). Nabyłem wówczas sadzonkę i pod koniec maja po przymrozkach wsadziłem w uprzednie przygotowane miejsce.Wyglądała tak: Miejsce przygotowałem w ten sposób, że wykopałem dół o wymiarach ok. 1m x 1m x 1m. Następnie obłożyłem go zawiniętym w folię styropianem gr 10 cm dookoła, tak że tworzył kwadratową "donicę". Wypełniłem ją mieszanką kompostu, torfu, ziemi, czarnoziemu, obornika i pasku. Wsadziłem roślinkę i powierzchnię wyłożyłem korą.
Nie osiągnęła dużych rozmiarów, właściwie to nie wiele urosła. Nie miała chyba wystarczająco wilgotno przez cały czas.
W każdym razie zabezpieczyłem ją na zimę: Zabezpieczyłem w ten sposób, że wbiłem metalowe pałąki z których robi się tunele na ogórki i obłożyłem je włókniną, workami po ziemniakach, tak roślina miała wolną przestrzeń. No to nasypałem suchego siana, w które wbiłem parasolkę z zepsutą rączką . Na to wszystko nałożyłem bigbaga - jak widać na zdjęciu.
Trochę się obawiałem po tym jak tu czytałem o nornicach bo nie zabezpieczyłem przed nimi oraz czy nie umarła z powodu wcześniejszego przesuszenia np. O przemarznięcie obaw nie było mimo ostrej zimy - rejon Warmia (pogranicze stref 6a-6b).
I oto wczoraj odkryłem i sukces - żyje : Wrzucę zdjęcia jak urośnie.
-- Ostatnio dodano 2013-04-14, 20:43 --
Ta twoja to "bydle" .mariusz139 pisze:O jak miło oglądać swoją wychowankę .
A tak wyglądała 1 maja, zaraz po zdjęciu okrycia.
Ile wiosen liczy sobie?
Aż dziwne, że już w maju taka wielka. Musiała pod przykryciem już nieźle "pęcznieć". Pewnie okrycie się podniosło. W twoim przypadku mój sposób (z bigbagiem) mógłby się nie sprawdzić pewnie...? Duża roślina musi mieć pewnie dużo swobody, możliwość przebicia się przez okrywę. (?)
-- Ostatnio dodano 2013-04-14, 21:22 --
Co do styropianu to oczywiście tylko boki obłożyłem, bez dna.
Na niecałym metrze były już chyba wody podziemne, bo robiło się błoto. Ciekawe czy jak Gunnera urośnie to będzie w stanie z nich korzystać?