Anolkowe roślinki
Anolkowe roślinki
Zbierałam się bardzo wolno , ale się zebrałam i teraz postaram się przedstawić Wam moje doniczkowe sierotki. Zacznę od swoich ulubieńców - hibiscusów, które zauroczyły mnie swoimi kwiatami - jaka szkoda, że przechodzą już w stan spoczynku.
- to mój pierwszy, najpiękniejszy, ale i najbardziej kapryśny.
- to nr 2, po kupieniu bardzo chorował, ale wyzdrowiał i pięknie się odwdzięcza.
- czerwone pełny i półpełny.
Mam jeszcze róż pełny, ale zapodziałam gdzieś foteczkę niestety i trzeba poczekać na nowe kwitnienie.
- to mój pierwszy, najpiękniejszy, ale i najbardziej kapryśny.
- to nr 2, po kupieniu bardzo chorował, ale wyzdrowiał i pięknie się odwdzięcza.
- czerwone pełny i półpełny.
Mam jeszcze róż pełny, ale zapodziałam gdzieś foteczkę niestety i trzeba poczekać na nowe kwitnienie.
Na temat zimowania wiele nie wiem, tylko dwa pierwsze mieszkały ze mną jedną zimę, bo przywędrowały w grudniu zeszłego roku. Mniej je podlewałam, ale bez przesady, bo niestety nie dysponuję chłodniejszym miejscem dla nich. Lato spędziły na południowym balkonie. Nie rosną zbyt szybko, bo są jeszcze pewnie pod wpływem tej sklepowej chemii. Są niewielkie, ale i tak były już mocno przycianane, żółty chyba zbyt mocno, bo pół roku już nie kwitnie, na szczepki - było sporo chętnych. Dobre przycinanie - większe pędy o ok 1/3, nasila kwitnienie, i sprawia, że roślinka nie zajmuje zbyt wiele miejsca. W przyszłości też nie chciałabym działaś chemią, ponieważ marzą mi się hibiscusy uformowane na drzewka I oczywiście stale poszukuję nowych kolorków.
A to moja sansewierka - trifasciata hahnii
A to moja sansewierka - trifasciata hahnii
Piękna kolekcja zielistek - ja też je lubię i mam nawet jedną - tę od Ciebie Anoli. Bardzo ciekawe są: z drugiego i ostatniego zdjęcia.
Sporo o uprawie zielistek jest w poradniku forum: Zielistka Sternberga - właściwości, odmiany, uprawa
Sporo o uprawie zielistek jest w poradniku forum: Zielistka Sternberga - właściwości, odmiany, uprawa
Witam wszystkich Gości Mam 4 carnosy, z tego 2 kwitną, wielka staruszka od babci i maleńka ze szczepki. Jednak po ostatnim kwitnieniu byłam zmuszona je przestawić i nie wiem jak to teraz będzie. Więc trzymajcie proszę kciuki.
inag1 tak się jakoś złożyło, że mam 3 pełne czerwone, i owszem jeden z nich to ten, mój ulubieniec zresztą - dzielny był.
Taka kompozycja rojniczków zdobiła mój balkon latem dzięki jednej kochanej Forumowiczce
I kolczasto Kupiony od pewnej staruszki tego roku, już był taki obfity
I jeszcze hoja carnosa kompakta, kocham hoje zaraz po hibiscusach, niestety ciężko je dostać, a jak już to nie są na moją kieszeń
inag1 tak się jakoś złożyło, że mam 3 pełne czerwone, i owszem jeden z nich to ten, mój ulubieniec zresztą - dzielny był.
Taka kompozycja rojniczków zdobiła mój balkon latem dzięki jednej kochanej Forumowiczce
I kolczasto Kupiony od pewnej staruszki tego roku, już był taki obfity
I jeszcze hoja carnosa kompakta, kocham hoje zaraz po hibiscusach, niestety ciężko je dostać, a jak już to nie są na moją kieszeń